Powszechne wykorzystanie wideokonferencji oraz uproszczenie procedur przy wymianie dokumentów. Takie metody na udrożnienie sądowych postępowań transgranicznych ma Parlament Europejski. Przyjął on 23 listopada 2020 r. dwa projekty w sprawie modernizacji systemów wymiaru sprawiedliwości w UE, które – jak czytamy w notatce prasowej przekazanej mediom – mają przyspieszyć funkcjonowanie systemów, zwiększyć pewność prawa i zapewnić tańszy i łatwiejszy dostęp do wymiaru sprawiedliwości. Co jest coraz istotniejsze, gdyż postępowań transgranicznych z roku na rok jest coraz więcej. Z szacunków PE wynika, że nawet 3,4 mln tych w sprawach cywilnych i handlowych ma co najmniej transgraniczne implikacje. Tymczasem procedury nadal są dość skostniałe.
Kluczowa i w gruncie rzeczy nieskomplikowana zmiana polegać ma na wspieraniu technologii w komunikacji na odległość. Dziś często wymagana jest fizyczna obecność osoby na przesłuchaniu. Plan jest taki, by np. strony lub świadkowie mogli zeznawać przy wykorzystaniu wideokonferencji, każdy w wybranym przez siebie państwie. Z jednej strony znacznie przyspieszy to przeprowadzenie postępowania dowodowego, zaś z drugiej – obniży koszty całego procesu.
Parlament Europejski chce także, aby ustanowiony został zdecentralizowany system informatyczny, który połączy systemy krajowe, tak aby wymiana dokumentów odbywała się drogą elektroniczną w szybszy i bezpieczniejszy sposób. Nowe przepisy zawierają dodatkowe środki ochrony danych i prywatności podczas przesyłania dokumentów i przeprowadzania postępowania dowodowego.
„Nowe przepisy wzmocnią nie tylko demokrację, ale i rynek wewnętrzny – dzięki uproszczonym procedurom i większej pewności prawa zawieranie transakcji transgranicznych przez osoby i firmy stanie się łatwiejsze i bezpieczniejsze” – przekonuje PE w notatce prasowej.
Eurodeputowani nie kryją, że reformowanie wymiaru sprawiedliwości jest teraz szczególnie potrzebne, gdyż to jeden z obszarów, który skrajnie negatywnie odczuwa skutki pandemii. Pojawiają się coraz większe opóźnienia w przesłuchaniach osobistych i transgranicznym doręczaniu dokumentów sądowych, przejściowo utrudnione jest korzystanie z osobistej pomocy prawnej, w części państw zawieszone zostały terminy (takie zawieszenie przez krótki czas było również w Polsce). A zarazem kłopoty finansowe wielu przedsiębiorców przekładają się na większą liczbę sporów, np. o zapłatę czy nałożenie kary umownej za opóźnienie.
„Podczas gdy w niektórych krajach rozwiązania cyfrowe już skutecznie funkcjonują, transgraniczne postępowania sądowe nadal toczą się głównie na papierze. Celem jest usprawnienie współpracy międzynarodowej na szczeblu UE, pomagając w ten sposób obywatelom i firmom oraz utrzymując zdolność organów ścigania do skutecznej ochrony obywateli” – zachwala swoją aktywność parlament. Jednocześnie jednak nie chce narzucać poszczególnym państwom członkowskim szczegółowych rozwiązań, więc to, czy reforma się powiedzie, w znacznej mierze zależeć będzie od tego, jak zostanie ona wdrożona w państwach mniej wykorzystujących narzędzia informatyczne.