Prokurator generalny skierował do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną od wyroku, w którym zasądzono zapłatę przez warszawski szpital ponad 21 tys. zł na rzecz konsorcjum. Według prokuratury w tej sprawie doszło do nieuprawnionej zmiany wierzyciela.

Jak przekazała PAP Prokuratura Krajowa w sprawie tej konsorcjum składające się ze spółek Medcore i Magellan wygrało przetarg na administrowanie oprogramowaniem, bazami danych i serwerami Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie. Poinformowano, że jedynym uprawnionym do dysponowania i zarządzania wierzytelnościami konsorcjum jest Magellan.

Spółka ta wniosła o orzeczenie zapłaty ponad 42 tys. zł z odsetkami przez szpital. W sierpniu 2015 r. warszawski sąd rejonowy zasądził od szpitala na rzecz tej spółki 21 tys. 464 zł zł. z odsetkami. Według sądu roszczenie Magellana zasługiwało na uwzględnienie w części, ponieważ spółka ta była stroną umowy ze szpitalem jako członek konsorcjum, w związku z tym dochodziła pierwotnie nabytego roszczenia.

Apelacje od tego wyroku złożyły obie strony. Jednak w skutek braku w odpowiednim terminie wniosku o podjęcie sprawy po zawieszeniu, postępowanie to zostało umorzone a wyrok sądu rejonowego uprawomocnił się.

Od tego wyroku skargę nadzwyczajną do SN skierował zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand. W skardze prokurator wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Według prokuratury sąd rejonowy na skutek niewystraczająco dogłębnego rozważenia ustalonych okoliczności faktycznych i niewłaściwego zastosowania prawa materialnego, niezasadnie zasądził wierzytelność od szpitala na rzecz spółki.

W skardze wskazano, że dla prawidłowej oceny tej sprawy decydujące znaczenie ma treść art. 54 ust. 5 i 6 ustawy o działalności leczniczej. Z kolei w sprawie tego przepisu wypowiedział się w sierpniu br. Trybunał Konstytucyjny, który uznał go za zgodny z konstytucją. Jak wskazała prokuratura norma ta stanowi, że czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej może nastąpić po wyrażeniu zgody przez podmiot go tworzący. Podmiot tworzący wydaje zgodę albo odmawia jej wydania, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń zdrowotnych oraz w oparciu o analizę sytuacji finansowej i wynik finansowy samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej za rok poprzedni. Zgodę wydaje się po zasięgnięciu opinii kierownika samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Naruszenie tego przepisu skutkuje nieważnością czynności prawnej.

Skarżący zaznaczył, że umowa konsorcjum zawarta pomiędzy spółkami Medcore i Magellan nie przewidywała wspólnego wykonania usługi wobec szpitala przez obu członów konsorcjum. Wykorzystując konstrukcję konsorcjum, strony zawierając umowę z dnia 4 września 2013 roku jako uprawnionego do zapłaty za świadczone usługi informatyczne wskazały podmiot trzeci, inny niż usługodawca. W ten sposób doszło do zmiany wierzyciela szpitala.

Jak podkreśliła prokuratura dokonana zmiana wierzyciela nie została objęta zgodą podmiotu tworzącego pozwany szpital. Zdaniem prokuratury czynności prawne prowadzące do tej zmiany są nieważne z mocy art. 54 ust. 6 ustawy. "W efekcie brak jest podstawy prawnej roszczeń wysuwanych w tej sprawie przez spółkę Magellan przeciwko pozwanemu szpitalowi" - wskazali śledczy.

PK poinformowała PAP, że w prokuraturach w całym kraju podjęto szeroko zakrojone działania mające na celu ustalenie, czy i na jakich obszarach występuje problem tzw. nielegalnego obrotu wierzytelnościami zadłużonych placówek państwowej służby zdrowia. "W efekcie prokuratorzy podjęli działania w 16, a uczestniczyli w 15 sprawach sądowych (...). Dwa postępowania toczą się jeszcze przed warszawskimi sądami. W prawomocnie zakończonych sprawach sądy podzieliły stanowisko prokuratora co do oddalenia powództwa o zapłatę przeciwko szpitalom" - wskazała prokuratura.

Z informacji PK wynika, że przy udziale prokuratora udało się ochronić zadłużone placówki przed nieuzasadnionymi roszczeniami na blisko 1,5 mln zł.