„(…) udzielamy Pani Sędzi Beacie Morawiec całkowitego poparcia i votum zaufania dla dalszego sprawowania przez Nią funkcji Prezesa Stowarzyszenia, jako sędziemu spełniającemu najwyższe standardy moralne” – stanowisko o takiej treści zajął wczoraj zarząd Stowarzyszenia Sędziów „Themis”.
To oczywiście reakcja na uchylenie w poniedziałek późnym wieczorem krakowskiej sędzi immunitetu przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Dzięki temu Prokuratora Krajowa może jej postawić zarzuty m.in. przywłaszczenia środków publicznych, nadużycia uprawnień i przyjęcia korzyści majątkowej. Sędzi może grozić do 10 lat pozbawienia wolności. Uchwała ID SN została podjęta w składzie jednoosobowym, w którym zasiadał Adam Tomczyński.
Jednak zdaniem stowarzyszenia Tomczyńskiego nie można tytułować sędzią, gdyż przeszedł on procedurę konkursową przed obecną, kwestionowaną Krajową Radą Sądownictwa, a ID SN w ogóle nie powinna była w tej sprawie orzekać, gdyż została zawieszona przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dlatego też o wydanej uchwale stowarzyszenie pisze jak o oświadczeniu osoby niebędącej sędzią, które „nie może być uznane za wywołujące jakiekolwiek skutki prawne, abstrahując już od skandalicznego uzasadnienia decyzji i bezprawnego sposobu procedowania przez Pana A. Tomczyńskiego”.
Ze wskazanych powyżej powodów „Themis” uznało, że musi wykorzystać wszelkie legalne drogi do wykazania bezpodstawności i nielegalności decyzji Adama Tomczyńskiego. Chce również zwrócić się o interwencję do organów Unii Europejskiej, Rady Europy oraz innych instytucji zajmujących się ochroną praw człowieka.
W stanowisku podkreślono również, że są różne metody, aby wyeliminować sędziego, a jedną z nich jest pozbawienie go autorytetu i jego stygmatyzacja. „Wydawać by się mogło, że takie metody nie będą stosowane w Polsce, po odzyskaniu przez nią w 1989 r. pełnej niepodległości” – zaznaczyli sędziowie skupieni w stowarzyszeniu „Themis”.
Tymczasem, jak możemy przeczytać w stanowisku, „dla realizacji własnych celów politycy i w pełni zależni od nich funkcjonariusze publiczni, zasiadający m.in. w Izbie Dyscyplinarnej SN, neo KRS czy Wydziale Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej niszczą podstawy demokracji w Polsce, nie oglądając się na skutki swoich działań”. Zdaniem stowarzyszenia uchylenie immunitetu sędzi Morawiec to odwet za wielokrotnie przez nią wygłaszaną publicznie krytykę tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości oraz za wygraną przez sędzię sprawę o ochronę dóbr osobistych przeciwko ministrowi Zbigniewowi Ziobro.
Jak do tej pory do uchylenia immunitetu sędzi Morawiec nie odniosła się w żaden sposób Krajowa Rada Sądownictwa, choć obraduje ona na posiedzeniu od wtorku. Członkowie tego organu znaleźli za to czas, żeby wybrać na wiceprzewodniczącego rady posła PiS Arkadiusza Mularczyka. Jak wynika z informacji zamieszonych na stronie KRS, po raz pierwszy w historii tak eksponowaną i ważną funkcję pełni czynny polityk.