Dostaliśmy informację z ZUS, że odrzucono nasz wniosek o świadczenie postojowe za marzec 2020. Powód? Zarówno w marcu, jak i w lutym 2020, nie mieliśmy w firmie przychodu, więc nie możemy udokumentować spadku o 15 proc. Czy jest możliwość skutecznego odwołania się od tak absurdalnej decyzji? Już w lutym wielu klientów wycofywało się z zakupów nieruchomości z uwagi na zbliżającą się epidemię. Do chwili obecnej nie mamy żadnego przychodu. Pierwszy będzie może dopiero w czerwcu. Pracownica z ZUS przekazała nam informację, że wnioski za postojowe za kolejne miesiące też będą odrzucone, bo nadal nie będzie spadku o 15 proc.- pyta czytelnik. Ekspert wyjaśnia.

Wprowadzone rozwiązania pomocowe przez tzw. tarcze antykryzysowe mają służyć ochronie firmy przed problemami, których efektem może być powstanie zatorów płatniczych i upadłość, jak również brak środków finansowych na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, które mogą w ramach obowiązujących tam przepisów skorzystać z umorzenia należności składek ZUS, uzyskaniem świadczenia postojowego, tzw. mikropożyczki, subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju czy dofinansowania wynagrodzeń dla pracowników, wynagrodzeń z umów cywilnoprawnych i kosztów dla samozatrudnionego.

Zgodnie z motywami wprowadzenia pomocy, najbardziej zagrożoną grupą są osoby prowadzące działalność gospodarczą, opłacające składki same za siebie oraz osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia, innej umowy o świadczenie usług, do których zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące umowy zlecenia a także osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło.

Osoby te są narażone na niestabilność, a nawet całkowitą utratę przychodów z powodu pandemii COVID-19, ze względu na brak zleceń lub zamówień, czy rezygnację z realizowanych lub zawieranych umów. Taką właśnie sytuacja dotknęła między innymi czytelnika.

Niestety w sytuacji ekonomicznej prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa, zarówno w maju, kwietniu, marcu, ale i w lutym 2020, nie było żadnego przychodu. Czytelnik złożył wnioski o świadczenie postojowe. ZUS jednakże odmówił mu świadczenia z powodu braku jakiegokolwiek spadku dochodu.

Zgodnie z art. 15 zq ustawy o tzw. tarczy antykryzysowej świadczenie postojowe przysługuje, gdy w następstwie wystąpienia COVID-19 doszło do przestoju w prowadzeniu działalności, odpowiednio przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą albo przez zleceniodawcę lub zamawiającego, z którymi została zawarta umowa cywilnoprawna.

Osobie prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą świadczenie postojowe przysługuje jeżeli rozpoczęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej przed dniem 1 kwietnia 2020 r. i:
1) nie zawiesiła prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej oraz jeżeli przychód z prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych uzyskany w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku o świadczenie postojowe był o co najmniej 15% niższy od przychodu uzyskanego w miesiącu poprzedzającym ten miesiąc
2) zawiesiła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej po dniu 31 stycznia 2020 r.

Jak wynika z uzasadnienia wprowadzenia zmian do świadczenia postojowego, skierowane jest ono do wszystkich prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, zarówno prowadzących ją jednoosobowo i zatrudniających pracowników, jak i osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, jeśli spełniają określone warunki. Ponowne przyznanie świadczenia postojowego będzie mogło nastąpić nie wcześniej niż w miesiącu następującym po miesiącu wypłaty po raz pierwszy tego świadczenia, pod warunkiem wykazania w oświadczeniu, że sytuacja materialna nie uległa poprawie.

Decyzja ZUS jest zasadna, gdyż tylko w dwóch powyższych przypadkach można otrzymać świadczenie postojowe. Każdy przedsiębiorca ocenia własną sytuację związaną z występowaniem ekonomicznego zastoju gospodarczego. Zawieszając działalność gospodarczą właściciel firmy mógł skutecznie starać się o maksymalnie trzy świadczenia postojowe. Jeżeli zawiesiłby działalność gospodarczą nawet w czerwcu 2020 roku mógłby złożyć wniosek o świadczenie i z pewnością by go otrzymał. Tak samo wygląda sytuacja (uzyskując świadczenie) w której czytelnik osiąga przychód z działalności gospodarczej w jednym miesiącu w wysokości 100 złotych brutto i będzie mógł już wykazać mniejszy przychód o 15 % w porównaniu do przychodu uzyskanego w miesiącu następnym niż ten miesiąc.

Jednakże zawieszając działalność gospodarczą nie uzyskuje się automatycznie zwolnienia ze składek ZUS za miesiące, w których przedsiębiorstwo jest zawieszone. Zawieszając działalność gospodarczą również traci się możliwość późniejszego umorzenia tzw. mikropożyczki z właściwego Powiatowego Urzędu Pracy.

Wnioski o świadczenie postojowe można składać tylko do 30 czerwca 2020 roku. Tak więc został już ostatni miesiąc na jego złożenie. Jednakże należy mieć jeszcze nadzieję na decyzję Rady Ministrów, która ma możliwość podjęcia decyzji o ewentualnych kolejnych wypłatach w drodze rozporządzenia, jeżeli sytuacja społeczno - gospodarcza nie ulegnie zmianie.

W sytuacji Czytelnika według niektórych zapatrywań można starać się również o odszkodowanie od Skarbu Państwa, powołując się na przepisy zawarte w Konstytucji i w ustawie o stanie klęski żywiołowej. Jednakże w tym przypadku należałoby udowodnić, iż przedsiębiorca poniósł określoną stratę majątkową w następstwie ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela. Jest to przepis odnoszący się do sytuacji w czasie trwania stanu nadzwyczajnego, którego jak wiemy oficjalnie w Polsce nie wprowadzono. Nadto strata musiałaby wynikać w zakresie poniesionej przez obywatela szkody rzeczywistej, czyli za to, co wskutek wprowadzenia stanu nadzwyczajnego ubyło z jego majątku a nie za ewentualne potencjalne korzyści wynikające z prowadzenia działalności gospodarczej.

adwokat Paweł Halabowski, Kancelaria Adwokacka Halabowski i aplikant adwokacki Karolina Duczma, Kancelaria Adwokacka Halabowski w ramach akcji Prawnicy Pro Bono