Izba Wyższa nie zgłosiła poprawek do nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, która umożliwi szybką izolacje sprawcy przemocy w rodzinie. Wcześniej ustawa została jednogłośnie przyjęta przez Sejm.
Akt, który niebawem trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, zakłada m.in. rozszerzenie uprawnień policji oraz Żandarmerii Wojskowej. Służby te osobie stosującej przemoc domową będą mogły nakazać natychmiastowe opuszczenie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazać zbliżania się do tych miejsc.
Decyzja ta będzie natychmiast wykonalna, a domowy przemocowiec będzie miał prawo zabrać przedmioty osobistego użytku i służące do świadczenia pracy oraz będące jego własnością zwierzęta domowe. Będzie też mógł wrócić po swoje rzeczy później, ale tylko raz, w obecności policjanta i w terminie wcześniej uzgodnionym z pozostałymi domownikami.
Złamanie nałożonych nakazów i zakazów będzie traktowane jako wykroczenie, za które grozić będzie kara grzywny (do 5 tys. zł), ograniczenia wolności lub aresztu (do 30 dni). Środki te mają charakter tymczasowy (14 dni) i znajdą zastosowanie także w sytuacjach, gdy nie zachodzi podstawa do zatrzymania sprawcy na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego.
Następnie decyzję w sprawie nakazu opuszczenia mieszkania i/lub zakazu zbliżania się do niego będzie musiał podjąć sąd po przeprowadzeniu rozprawy w postępowaniu cywilnym. Przy czym wydając zakaz zbliżania się, wskaże obszar lub odległość od zajmowanego dotąd wspólnie z ofiarą mieszkania, którą osoba stosująca przemoc w rodzinie jest obowiązana zachować. Będzie miał na to miesiąc od daty wpłynięcia wniosku. Do czasu wydania wyroku sąd, na wniosek osoby dotkniętej przemocą, wydając postanowienie o zabezpieczeniu będzie mógł przedłużyć stosowanie tego środka.
Także sprawca przemocy będzie mógł wnieść zażalenie w ciągu trzech dni od momentu nałożenia na niego tego środka przez policję. Co ciekawe, jeśli przed przybyciem na miejsce policji osoba stwarzająca zagrożenie dla życia lub zdrowia rodziny ucieknie z mieszkania, funkcjonariusze będą mogli wydać decyzję o nakazie opuszczenia lokalu także pod jej nieobecność.
Nie wprowadzając poprawek do ustawy, senatorowie tym samym nie uwzględnili postulatów zgłaszanych izbie wyższej przez Instytut Ordo Iuris. Prawnicy tej organizacji chcieli np., by sąd badał zasadność zastosowanych przez policję środków z urzędu, a nie na wniosek. Poza tym postulowali, aby obligatoryjnym elementem wydania ostatecznej decyzji było wysłuchanie osoby podejrzanej o stosowanie przemocy. Z drugiej strony organizacje zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie postulowały wprowadzenie mechanizmów pozwalających na stosowanie zakazów zbliżania się nie tyle do miejsca zamieszkania pozostałych domowników, ile do samych dotkniętych przemocą osób. Według statystyk policji rocznie prawie 250 tys. osób w Polsce może być dotkniętych lub zagrożonych przemocą domową.
Etap legislacyjny
Ustawa czeka na podpis prezydenta