Podejmiemy odpowiednie analizy i przekażemy odpowiedź w stosownym czasie zgodnie z procedurami; skierujemy również zapytanie do TK, do jakiego stopnia TSUE może wydawać tego typu wyroki zabezpieczające - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki, pytany o środowe rozstrzygnięcie TSUE.

Zgodnie z wydanym w środę postanowieniem TSUE, Polska została zobowiązana do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych dotyczących właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych sędziów.

Pytany o decyzję TSUE szef rządu powiedział na konferencji prasowej, że reforma wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznej kompetencji państw członkowskich UE.

"Z całą pewnością skierujemy do Trybunału Konstytucyjnego, który jest najwyższą instancją odwoławczą, zapytanie w tej sprawie - do jakiego stopnia instytucja taka jak TSUE może wydawać wyroki zabezpieczające takie jak ten, który dzisiaj do nas dotarł" - powiedział Morawiecki.

"Oczywiście podejmiemy odpowiednie analizy i przekażemy odpowiedź w stosownym czasie zgodnie z procedurami" - dodał.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) postanowił w środę, że Polska ma natychmiast zawiesić przepisy dotyczące Izby Dyscyplinarnej SN. Wniosek o tymczasowe zawieszenie do czasu wydania ostatecznego wyroku złożyła Komisja Europejska. Według polskiego rządu był on nieuzasadniony.

Postanowienie nie jest jeszcze ostatecznym rozstrzygnięciem sporu między Polską a Komisją Europejską w tej sprawie. Jest tylko tymczasową decyzją do czasu wydania ostatecznego wyroku po złożeniu w ub.r. przez KE skargi do TSUE. W kolejnym kroku TSUE wyznaczy datę rozprawy, później opinię przedstawi rzecznik generalny TSUE, a następnie sędziowie Trybunału wydadzą ostateczny wyrok.

W 2017 r. Polska wprowadziła nowy model odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych. W ramach tej reformy w Sądzie Najwyższym utworzono nową izbę - Izbę Dyscyplinarną. Do jej właściwości należą sprawy dyscyplinarne sędziów SN oraz w instancji odwoławczej sprawy dyscyplinarne sędziów sądów powszechnych.

Komisja Europejska uznała, że ten nowy model odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów narusza prawa UE i 25 października 2019 r. wniosła skargę do TSUE w tej sprawie.

TSUE poinformował też w środę, że Komisja zastrzegła sobie prawo do złożenia dodatkowego wniosku o nałożenie okresowej kary pieniężnej, w przypadku gdyby Polska nie zastosowała w pełni środków tymczasowych.