„Wprowadzane rozwiązania nie reformują wymiaru sprawiedliwości. Pod pozorem usprawnienia funkcjonowania sądów oraz rzekomego zapobiegania chaosowi i anarchii w wymiarze sprawiedliwości, naruszają konstytucyjną zasadę trójpodziału i równowagi władzy. Godzą w fundamenty demokratycznego państwa prawa i pogłębiają kryzys ustrojowy naszego państwa” – czytamy w uchwale, którą Naczelna Rada Adwokacja przyjęła w ostatni piątek.
Jednocześnie palestra zaapelowała do polityków o „wycofanie się ze szkodliwych dla Polski rozwiązań legislacyjnych poprzez ich niezwłoczne uchylenie”.
Na to jednak się nie zanosi. Ustawa, powszechnie przez krytyków nazywana kagańcową lub lex Juszczyszyn, 6 lutego br. została opublikowana w Dzienniku Ustaw (Dz.U. z 2020 r. poz. 190).
A to oznacza, że już 14 lutego nowe rozwiązania wejdą w życie. Przeforsowane z inicjatywy posłów PiS przepisy przewidują m.in. zaostrzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Rządząca większość liczy na to, że zmiana prawa zapobiegnie podważaniu statusu sędziów wskazanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa.