Na 19 lutego Trybunał Konstytucyjny przełożył termin rozprawy dotyczącej zgodności z konstytucją rozpoznawania wniosków o wyłączenie sędziów, których wyłonił nowy skład Krajowej Rady Sądownictwa - poinformował we wtorek TK.

"O tydzień został przesunięty termin rozprawy - z 13 lutego na 19 lutego br. - w sprawie pytania prawnego Izby Dyscyplinarnej SN" - przekazało PAP biuro prasowe TK. W sprawie chodzi o wyłączenia sędziów z powodu podniesienia wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta RP na wniosek KRS.

Sprawę ma rozpoznać skład pięciorga sędziów TK. Przewodniczyć składowi ma prezes TK Julia Przyłębska, sprawozdawcą będzie sędzia Jakub Stelina, a poza nimi w składzie znaleźli się też sędziowie: Zbigniew Jędrzejewski, Justyn Piskorski i Michał Warciński. Rozprawę wyznaczono na 19 lutego na godz. 11.30.

Do TK w związku z tą sprawą wpłynęło już stanowisko Prokuratora Generalnego z 10 stycznia br. Zastępca PG prok. Robert Hernand wniósł w nim o uznanie niekonstytucyjności przepisu w zaskarżonym zakresie.

Sprawa została zainicjowana przed TK w połowie grudnia zeszłego roku, gdy pytania prawne w tej sprawie sformułowała Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego w jednoosobowym składzie sędzi Małgorzaty Bednarek.

Pytanie zadano na kanwie rozpoznawanej kasacji radcy prawnego ukaranego przez korporacyjne sądy dyscyplinarne. W ramach postępowania przed SN obrońca radcy złożył wniosek o wyłączenie z orzekania sędziów Izby Dyscyplinarnej SN w związku ze sposobem ich wyłonienia przez obecny skład KRS.

W przekazanym TK wniosku Izba Dyscyplinarna zapytała o przepis Kodeksu postępowania karnego - stosowany także w postępowaniach dyscyplinarnych - mówiący o wyłączeniu sędziego, jeżeli występuje okoliczność mogąca wywoływać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności. W pytaniu chodzi o konstytucyjność tego przepisu w rozumieniu dopuszczania do rozpoznawania wniosków o wyłączenie sędziego ze względu na okoliczność możliwej wadliwości jego powołania z powodu uczestnictwa w procedurze KRS w aktualnym składzie.

Jak podkreśliła Izba Dyscyplinarna SN w uzasadnieniu wniosku do TK, w polskim systemie prawnym - w szczególności w regulacjach ustrojowych - nie przewidziano żadnej procedury, w ramach której możliwe byłoby badanie prawidłowości procedury "kreacji sędziego" po jego nominacji przez prezydenta RP.

"Przyjęcie dopuszczalności weryfikacji prawidłowości powołania sędziego połączonej z możliwością zakwestionowania skuteczności aktu nominacji doprowadziłoby do powstania niebezpieczeństwa powszechnego kwestionowania statusu sędziów zawsze wtedy, kiedy w procedurze nominacyjnej ujawniłyby się mniejsze lub większe uchybienia, a w szczególności wówczas, kiedy określony element tej procedury zostałby uznany za niezgodny z aktem prawnym wyższego rzędu, w tym zwłaszcza z Konstytucją RP" - zaznaczono w uzasadnieniu.

Jak nadmieniła Izba Dyscyplinarna, "w procesie stosowania prawa sędzia nie może obawiać się, że wydane przez niego orzeczenie spowoduje, iż Sąd Najwyższy, bądź inny sąd lub organ, zacznie kwestionować ważność jego powołania". "Już samo wystąpienie takiej obawy narusza wewnętrzny aspekt niezawisłości sędziowskiej, a każdą próbę ograniczenia uprawnień orzeczniczych sędziego należy traktować jako zewnętrzną ingerencję w jego niezawisłość" - oceniono w uzasadnieniu pytania do TK.

W pytaniu nawiązano do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada zeszłego roku. Wskazano, że TSUE "przedstawiając mechanizm przyznający SN uprawnienie do oceny statusu Izby Dyscyplinarnej (...), nie przewidział możliwości oceniana skuteczności powołania sędziów tejże Izby, a jedynie umożliwił - pod ściśle określonymi warunkami - pominięcie przepisów dotyczących właściwości tego organu".

Z kolei z uchwały trzech izb SN - Karnej, Cywilnej i Pracy - z 23 stycznia br. wynika m.in., że nienależyta obsada SN, sądów powszechnych i wojskowych jest wtedy, gdy w ich składzie znajduje się osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie. W sądzie powszechnym nienależyta obsada może być stwierdzona tylko wtedy, jeżeli wadliwość procesu powoływania sędziego prowadzi w konkretnych okolicznościach do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności. Uchwała nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem jej podjęcia. Wyjątkiem są orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN - uchwała ma zastosowanie do jej orzeczeń bez względu na datę ich wydania.

Niedawno marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała zaś do TK wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem i prezydentem a SN. Zgodnie z opublikowanym w zeszłym tygodniu postanowieniem TK do rozstrzygnięcia wniosku marszałek Sejmu jest wstrzymane stosowanie uchwały trzech Izb SN, począwszy od dnia jej wydania. Jednocześnie - w związku z wnioskiem marszałek Sejmu - TK wstrzymał czasowo możliwość wydawania przez SN uchwał, jeżeli miałyby dotyczyć zgodności z prawem krajowym i międzynarodowym, m.in. kompetencji do pełnienia urzędu przez sędziego, którego powołał prezydent na wniosek KRS.

Wnioskiem dotyczącym sporu kompetencyjnego TK ma się zająć w pełnym składzie na rozprawie 25 lutego o godz. 12.