Izba Dyscyplinarna SN zwróciła się do Krajowej Rady Sądownictwa o przekazanie informacji w sprawie trybu powołania rzecznika dyscyplinarnego sędziów; rzeczywiście powstała niejasność, czy obecny rzecznik dyscyplinarny jest prawidłowo powołany - poinformował we wtorek rzecznik prasowy tej Izby Piotr Falkowski.

Jak dodał Falkowski, wątpliwości w tej sprawie podniósł już Rzecznik Praw Obywatelskich i sędziom Izby Dyscyplinarnej SN te wątpliwości są znane.

Tym samym we wtorek Izba Dyscyplinarna SN odroczyła do 11 lutego posiedzenie dotyczące wniosku zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów Przemysława Radzika o zawieszenie w czynnościach służbowych sędzi Sądu Apelacyjnego w Katowicach Ireny Piotrowskiej.

W połowie grudnia ub.r. sędzia Radzik skierował do Izby Dyscyplinarnej SN wniosek o zawieszenie dwóch sędzi SA w Katowicach - w tym sędzi Piotrowskiej - które wcześniej zwróciły się z pytaniem do Sądu Najwyższego w sprawie sędziego rekomendowanego przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Wobec obu sędzi wszczęto także postępowania dyscyplinarne.

Posiedzenie w sprawie wniosku o zawieszenie sędzi Piotrowskiej Izba Dyscyplinarna wyznaczyła na wtorek. Było ono niejawne. Obrońcy sędzi Piotrowskiej złożyli na tym posiedzeniu wniosek o zwrócenie się do KRS w sprawie umocowania prawnego rzecznika dyscyplinarnego. Skład Izby Dyscyplinarnej rozpatrujący sprawę zdecydował o wystąpieniu do KRS o wnioskowane przez obrońców informacje, a także o zwróceniu się do Biura RPO o przekazanie ewentualnej korespondencji RPO z KRS w sprawie wyboru rzecznika dyscyplinarnego.

"Dostrzegliśmy kwestię umocowania dotyczącą rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców. W dwóch niezależnych ustawach - o KRS i o ustroju sądów - dostrzegliśmy dualizm prawny. Warto się zastanowić, czy te ustawy są ze sobą zgodne, i czy KRS zajmowała w tym zakresie stanowisko i podejmowała uchwałę. W ocenie obrońców sędzi Piotrowskiej ma to niebagatelne znaczenie, bo to kwestia usytuowania rzecznika dyscyplinarnego i tego, czy jest on powołany do tego, by przedstawiać zarzuty" - powiedział dziennikarzom jeden z tych obrońców sędzia Marek Celej.

Sprawa umocowania prawnego rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piotra Schaba i jego zastępców została w poniedziałek podjęta przez RPO, który wyraził wątpliwość w kwestii prawidłowości powołania w 2018 r. rzecznika dyscyplinarnego. Jak dodał, jeśli ta wątpliwość się potwierdzi, należy uznać, iż działanie sędziego Schaba "to nadużycie władzy". Pismo w tej sprawie RPO skierował do KRS.

Sędzia Schab pytany w poniedziałek przez PAP o tę kwestię, powiedział, że wątpliwości RPO dotyczące prawidłowości jego powołania na rzecznika dyscyplinarnego sędziów są całkowicie sprzeczne z regulacjami ustawowymi. Przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur w rozmowie z PAP we wtorek ocenił, że rzecznik dyscyplinarny sędziów został powołany w sposób prawidłowy.