Czy winny jest nieprecyzyjny zapis obowiązków pracodawcy i ogólnikowość ustawowych sformułowań, czy po prostu niechęć zatrudniających do tych obszarów związanych z zatrudnieniem, które nie przynoszą żadnych zysków? A może po prostu trącący myszką i kojarzący się z dawno minioną epoką język, którym się mówi o tej problematyce? Jedno jest pewne – bezpieczeństwo i higiena pracy to dziedzina, do której pracodawcy podchodzą z wyraźną niechęcią - pisze Oliwia Małecka, szkoleniowiec, ekspert prawa pracy.
Z wagi problemu zdają sobie sprawę głównie duże zakłady pracy i jednostki sektora finansów publicznych, ale już mniejsi przedsiębiorcy działający w niepublicznej sferze usług traktują sferę bezpieczeństwa i higieny pracy jak dopust boży. Różnice w postrzeganiu zagadnień bhp widać bardzo wyraźnie w trakcie szkoleń dla pracodawców z tego zakresu. Szczególnie uciążliwe wydają się im wszelkie obowiązki w tym zakresie dotyczące osób niebędących pracownikami – dlatego dziś skupiamy się na ich omówieniu. Jak ważna jednak jest to problematyka i jakie mogą grozić konsekwencje za lekceważenie bhp w firmie, okazuje się dopiero wtedy, gdy np. wydarzy się wypadek przy pracy i pracodawcy zaczynają ponosić tego konsekwencje.

O co firmy pytają na szkoleniach

Jak przekonać zleceniobiorców do respektowania zasad

problem Kodeks pracy nakłada na pracowników obowiązek przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy. Czy dotyczy on w równej mierze osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych? A jeśli tak, to jak wyegzekwować od zleceniobiorców przestrzeganie regulacji z zakresu bhp w miejscu pracy?
odpowiedź To częsty dylemat: skoro kodeks pracy (dalej: k.p.) dotyczy jedynie pracowników, to dlaczego firma wymaga przestrzegania tych przepisów i zasad bhp od zleceniobiorców? Wprawdzie art. 211 k.p. mówi, że przestrzeganie tych regulacji należy do podstawowych obowiązków pracownika, ale jednocześnie nie można zapominać o art. 3041 tej samej ustawy, zgodnie z którym obowiązek ten ciąży także na osobach wykonujących pracę na innej podstawie niż umowa o pracę, a więc także na zleceniobiorcach czy wykonujących umowy o dzieło. Jednocześnie artykuł ten doprecyzowuje, że zakres obowiązków zleceniobiorcy w zakresie bhp powinien zostać określony przez samego pracodawcę lub inny podmiot organizujący pracę. Do wyegzekwowania przestrzegania przepisów bhp niezbędne jest więc określenie obowiązków w tym zakresie: powinno się to znaleźć się w umowie zawartej ze zleceniobiorcą. Można to zrobić wprost, poprzez wymienienie konkretnych obowiązków zleceniobiorców w umowie-zleceniu albo w formie załącznika do takiej umowy, a także w formie odrębnej umowy (porozumienia) między stronami dotyczącej bhp. Odpowiednia umowa cywilnoprawna powinna także przewidywać sankcje za nieprzestrzeganie przez zleceniobiorcę określonych w niej zapisów. Nie można bowiem w tym przypadku stosować kar porządkowych przewidzianych w kodeksie pracy, bo przepisy kodeksowe dotyczą wyłącznie osób zatrudnionych na podstawie umów o pracę, a rozszerzenia tych regulacji na zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych się nie przewiduje. Tak więc w umowie ze zleceniobiorcą można wprowadzić np. kary umowne, w tym finansowe, za nieprzestrzeganie wymogów bhp albo wręcz zapisać w niej zakaz rozpoczęcia wykonywania pracy bez odpowiedniego przeszkolenia. Istotne jest także wskazanie w umowie strony, która pokryje koszty takiego szkolenia: obowiązek poniesienia wydatków na ten cel kodeks nakłada bowiem na pracodawcę jedynie w odniesieniu do pracowników.
Podstawa prawna
• art. 211, art. 3041 ustawy z 26 czerwca 1974r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1495).

Co trzeba zapewnić przy pracach szczególnie niebezpiecznych

problem Jesteśmy firmą remontowo-budowlaną, więc nasi pracownicy często posługują się niebezpiecznymi narzędziami i maszynami. Ostatnio podpisaliśmy dużą umowę na rozbiórkę starej części pomieszczenia biurowego i dobudowę nowej. Zwiększyliśmy w tym celu zatrudnienie – podpisaliśmy kilka umów ze zleceniobiorcami. Jakie w związku z tym mamy obowiązki z zakresu bhp?
odpowiedź Zakładam, że roboty rozbiórkowe i budowlane będą prowadzone bez wstrzymania ruchu zakładu pracy lub jego części w miejscach przebywania pracowników zatrudnionych przy innych pracach lub w miejscu działania maszyn i innych urządzeń technicznych. Jeśli tak, to zgodnie z par. 82 rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bhp uznaje się je za prace szczególnie niebezpieczne. Należy to potwierdzić w wykazie prac szczególnie niebezpiecznych, którego obowiązek prowadzenia ma firma remontowo-budowlana. Przed rozpoczęciem robót pracodawca, u którego mają być one prowadzone, i osoba kierująca robotami (przedstawiciel firmy remontowo-budowlanej) powinni podpisać protokół określający szczegółowe warunki bhp z podziałem obowiązków w tym zakresie.
Z kolei firma remontowo-budowlana powinna zapewnić swoim pracownikom instruktaż obejmujący imienny podział zadań, kolejność ich wykonywania i wymagania bhp przy realizacji poszczególnych czynności. To obowiązkowe poszerzenie zakresu instruktażu dla prac szczególnie niebezpiecznych, w sytuacji gdy na terenie budowy pracę wykonują osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę oraz zleceniobiorcy, nie będzie możliwe do realizacji bez uwzględnienia tych ostatnich. Powinni oni przejść taki sam instruktaż jak pracownicy.
Prace budowlane należy wykonywać w odpowiedniej odzieży i obuwiu, przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi. Jeśli zgodnie z zawartą umową zleceniodawca powierza odzież, obuwie i narzędzia zleceniobiorcy, to wymaga to również odpowiedniego instruktażu bhp. Jeśli zleceniobiorca sam je sobie zapewnia, to obowiązkiem zleceniodawcy jest ocena spełniania środków ochronnych i narzędzi wykorzystywanych przy wykonywaniu zlecenia pod kątem spełniania norm bhp. Ponadto należy przeszkolić pracowników oraz zleceniobiorców z zakresu udzielania pierwszej pomocy oraz zachowywania się w razie wystąpienia zagrożeń w trakcie wykonywanej pracy. Pomocna tu będzie posiadana przez zakład pracy ocena ryzyka zawodowego – warto z nią zapoznać nie tylko osoby zatrudnione na postawie umowy o pracę, lecz także zleceniobiorców.
Dodatkowym argumentem przemawiającym za objęciem pracodawcy takim samym zakresem obowiązków w zakresie bhp zarówno w odniesieniu do pracowników, jak i zleceniobiorców jest miejsce wykonywania pracy. Jest ono wyraźnie wskazane przez zatrudniającego, a więc to on jest odpowiedzialny za warunki, w jakich wykonywana jest praca, bez względu na podstawę prawną zatrudnienia.
Kary za niezapewnienie właściwego poziomu bhp są dotkliwe – nakaz Państwowej Inspekcji Pracy może dotyczyć nawet zaprzestania prowadzenia działalności przez podmiot, który dopuścił się uchybień w tym zakresie.
Podstawa prawna
• par. 80−83 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 169 poz. 1650 ze zm.; ost.zm. Dz.U. z 2011 r. nr 173 poz. 1034).

Czy należy zawiadomić inspektora pracy

problem Kilka dni temu w naszej firmie zdarzył się wypadek, podczas którego poszkodowana została osoba wykonująca umowę-zlecenie. Czy takie zdarzenie musimy zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy?
odpowiedź Pracodawca nie musi powiadamiać inspekcji o każdym wypadku, jaki miał u niego miejsce. Z art. 234 kodeksu pracy (dalej: k.p.) wynika bowiem, że ma on obowiązek niezwłocznego poinformowania właściwego inspektora pracy i prokuratora o śmiertelnym, ciężkim lub zbiorowym wypadku przy pracy oraz o każdym innym wypadku, mającym związek z pracą, który wywołał wymienione skutki, jeżeli może on być uznany za wypadek przy pracy. Zgodnie zaś z ustawą o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu (np. podczas wykonywania umowy-zlecenia). Wypadek śmiertelny ustawa definiuje jako taki, w wyniku którego nastąpiła śmierć w okresie nieprzekraczającym sześciu miesięcy od dnia wypadku. Natomiast za ciężki wypadek przy pracy uważa się wypadek, w wyniku którego nastąpiło ciężkie uszkodzenie ciała, takie jak: utrata wzroku, słuchu, mowy, zdolności rozrodczej lub inne uszkodzenie ciała albo rozstrój zdrowia, naruszające podstawowe funkcje organizmu, a także choroba nieuleczalna lub zagrażająca życiu, trwała choroba psychiczna, całkowita lub częściowa niezdolność do pracy w zawodzie albo trwałe, istotne zeszpecenie lub zniekształcenie ciała. Z kolei za zbiorowy wypadek przy pracy uważa się wypadek, któremu w wyniku tego samego zdarzenia uległy co najmniej dwie osoby.
Jeśli więc wypadek zleceniobiorcy spełnia opisane kryteria, to powinien zostać zgłoszony do właściwego inspektora pracy. Pozostaje jednak wątpliwość, czy podmiot, w którym doszło do wypadku zleceniobiorcy, posiada status pracodawcy. Zauważmy bowiem, że obowiązek zgłoszeniowy z art. 234 k.p. nie dotyczy podmiotów niebędących pracodawcami. Jest tam mowa wyłącznie o pracodawcy, a zgodnie z art. 3 k.p. pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie miała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. Czytając ustawę literalnie, oznaczałoby to zatem, że wypadek przy wykonywaniu umowy-zlecenia nie musi zostać zgłoszony inspektorowi pracy, o ile zlecenie zostało zawarte z przedsiębiorcą niezatrudniającym pracowników. Jeśli zaś zleceniodawca zatrudnia jednocześnie choćby jedną osobę na podstawie umowy o pracę, to ma status pracodawcy, a co za tym idzie, dotyczy go kodeksowy obowiązek informacyjny związany z wypadkami. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że przepisy nie nadążają za zmianami w obszarze zatrudnienia, a ustawowe definicje pozwalają na tak różnorodne interpretacje, że najbardziej właściwy wydaje się kontakt z inspektorem pracy w każdym indywidualnym przypadku.
Podstawa prawna
• art. 3 oraz 234 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1495).
• art. 3 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1205).
O czym warto pamiętać
!Wobec zleceniobiorców nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa i higieny pracy nie można stosować kar porządkowych przewidzianych w kodeksie pracy!
!Nie wszystkie wypadki przy pracy trzeba zgłaszać Państwowej Inspekcji Pracy.
!Instruktaż przy pracach szczególnie niebezpiecznych musi obejmować dodatkowe elementy: imienny podział zadań, kolejność ich wykonywania i wymagania bhp przy realizacji poszczególnych czynności.