Prowadzę serwis samochodowy. Wiosną br. zakupiłem z portalu internetowego urządzenie do serwisu klimatyzacji. Cena była atrakcyjna – ¼ wartości rynkowej. Okazało się, że umowę zawarłem z oszustem, który sam tylko najmował urządzenie. Prawdziwy właściciel domaga się zwrotu ww. maszyny. Czy grozi mi utrata maszyny – wszak za nią zapłaciłem, a kupując, nie miałem wiedzy, że jest kradziona?
Z art. 169 k.c. wynika, że jeżeli osoba nieuprawniona do rozporządzania rzeczą ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z chwilą objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze. Jednakże – jak zastrzeżono – gdy rzecz zgubiona, skradziona lub w inny sposób utracona przez właściciela zostaje zbyta przed upływem lat trzech od chwili jej zgubienia, skradzenia lub utraty, to nabywca może uzyskać własność dopiero z upływem powyższego trzyletniego terminu. Przy czym ograniczenie to nie dotyczy pieniędzy i dokumentów na okaziciela ani rzeczy nabytych na urzędowej licytacji publicznej lub w toku postępowania egzekucyjnego.
Istota ww. mechanizmu trafnie została oddana w wyroku Sądu Najwyższego z 18 października 2018 r. (sygn. akt IV CSK 323/17). Wskazano, że w wypadku przewidzianym w art. 169 par. 1 k.c. z chwilą wydania rzeczy sprzedanej, własność tej rzeczy przechodzi na kupującego. Z kolei w okolicznościach wskazanych w art. 169 par. 2 k.c. nie dochodzi do takiego skutku, gdyż w tym przypadku przejście własności na nabywcę w dobrej wierze nie następuje, o ile nie upłynął trzyletni okres ochronny od chwili utracenia rzeczy przez dotychczasowego właściciela.
Zatem kluczową kwestią dla oceny opisanej przez czytelnika sytuacji będzie istnienie albo nieistnienie tzw. dobrej względnie złej wiary – po jego stronie jako nabywcy ruchomości. W tym zaś względzie pomocne może być stanowisko zawarte w postanowieniu Sądu Najwyższego z 6 marca 2019 r. (sygn. akt IV CSK 298/18), gdzie wskazano, że: „Dobrą wiarę posiadacza wyłącza ujawnienie okoliczności, które u przeciętnego człowieka powinny wzbudzić poważne wątpliwości, czy przysługuje mu prawo do (dalszego) korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie. W złej wierze jest zatem ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, wie, że prawo to mu nie przysługuje, albo ten, kto wprawdzie nie ma świadomości co do nieprzysługiwania mu określonego prawa, jednakże jego niewiedza nie jest usprawiedliwiona w świetle okoliczności danej sprawy”.
Zatem z ww. regulacji i orzeczeń wynika, że wszystkie przesłanki nabycia własności rzeczy ruchomej od osoby nieuprawnionej wymienione w ww. art. 169 par. 1 k.c. muszą zostać spełnione. Zaliczyć do nich należy więc: zbycie rzeczy przez osobę nieuprawnioną, wydanie rzeczy przez zbywcę, objęcie rzeczy w posiadanie przez nabywcę, dobra wiara nabywcy oraz – wyłącznie w przypadku tzw. rzeczy utraconych – upływ 3-letniego terminu.
W oparciu o powyższe zasady i w zbliżonym stanie faktycznym procedował Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim, który w wyroku z 4 lipca 2017 r. (sygn. akt V GC 600/16) utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z 5 marca 2018 r. (sygn. akt VIII Ga 582/17). Sąd zwrócił uwagę, że ocena prawna takich zdarzeń winna uwzględniać kontekst sytuacyjny, m.in. niską cenę, okoliczności nabycia, doświadczenie życiowe nabywcy, brak uprzednich kontaktów handlowych ze sprzedawcą. Te wszystkie kwestie zdaniem sądu powinny wzbudzić u nabywcy wątpliwości co do legalności transakcji. Końcowo sąd zwrócił uwagę na fakt, że przy rzeczach skradzionych (zagubionych) dobra wiara nabywcy musi istnieć nie tylko w chwili wydania mu rzeczy, lecz przez cały okres trzech lat od dnia ww. zdarzeń. Zatem czytelnik nie nabył skutecznie ruchomości, na co wskazują zdawkowo opisane okoliczności nabycia. Wskazany jest więc zwrot maszyny prawowitemu właścicielowi, natomiast wobec sprzedawcy (oszusta) rozważyć należy powództwo o zapłatę bezpodstawnie pobranych środków pieniężnych.
Podstawa prawna
• art. 169 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1145; ost.zm. Dz.U. poz. 1495)