Edyta Demby -Siwek została prezesem Urzędu Patentowego RP, z którym związana jest zawodowo od 15 lat
Jest osobą energiczną, z otwartą głową, z tego, co wiem, ma ambicję kierować urząd w stronę nowoczesności – tak o nowej prezes mówi Dorota Rzążewska, prezes Polskiej Izby Rzeczników Patentowych.
Edyta Demby-Siwek ukończyła studia prawnicze, bo jak mówi, chciała ulepszać świat. Tą decyzją wprawiła w zdumienie rodzinę, gdyż w szkole średniej uczęszczała do klasy matematyczno-fizycznej.
– Zapragnęłam zostać prokuratorem, bo fascynowała mnie medycyna sądowa – wspomina Edyta Demby-Siwek. Szybko jednak zweryfikowała swoje plany. – Praktyki w prokuraturze podczas studiów pokazały, że nie jest to ścieżka dla mnie. Zajęcia w prosektorium przerosły mnie psychicznie – przyznaje otwarcie.
Rozważała jeszcze karierę radcy prawnego lub adwokata, ostatecznie postawiła jednak na aplikację w zawodzie rzecznika patentowego.
– Od kiedy pamiętam, ciekawił mnie świat nowych technologii. Uznałam, że zawód rzecznika patentowego doskonale połączy te zainteresowania z kierunkiem prawniczym – mówi.
Po zdobyciu uprawnień zawodowych zdecydowała się zacząć od poznania specyfiki Urzędu Patentowego RP. I już w nim została. Doszła bowiem do wniosku, że jako urzędnik państwowy może zrobić więcej, niż gdyby pracowała w prywatnej kancelarii.
– Tu mam pewien wpływ na kierunek, w którym prawo własności przemysłowej będzie się kształtowało. Teraz będzie on jeszcze większy z racji objętej funkcji – wyjaśnia.
Pani prezes jest też m.in. współautorką niezwykle ważnej z perspektywy rynku nowelizacji ustawy – Prawo własności przemysłowej z 2015 roku, która zmieniła system rozpatrywania znaków towarowych z badawczego na sprzeciwowy. W rezultacie zgłaszający o wiele krócej czekają na decyzję o udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy.
– Termin ten uległ skróceniu z 18 miesięcy do sześciu – podkreśla.
Brała także udział w przeprowadzeniu nowelizacji ustawy – Prawo własności przemysłowej z 2019 roku, tym razem zmiany implementowały unijną dyrektywę dotyczącą znaków towarowych, uprościły postępowanie przed Urzędem Patentowym, a także umożliwiły zwolnienie z opłat okresowych za wzory przemysłowe i znaki towarowe dla małych oraz średnich przedsiębiorstw w początkowej fazie ich działania.
Edyta Demby-Siwek jest też europejskim rzecznikiem patentowym. Jak podkreśla, zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych nie można rozpatrywać jedynie w perspektywie krajowej, bowiem w procesie udzielania patentów i praw ochronnych bada się nowość światową rozwiązań innowacyjnych.
– Jeżeli wynaleziono już jakieś rozwiązanie np. w Australii, to musimy to wziąć pod uwagę w trakcie postępowania o udzielenie patentu lub prawa ochronnego na wzór użytkowy w postępowaniu krajowym. Podobne zresztą sprawa wygląda ze znakami towarowymi, których tzw. kolizje rozpatruje się w zakresie unijnym – mówi.
W tym kontekście zupełnie naturalne wydaje się jej zaangażowanie w prace nad prawem UE. Przewodniczyła m.in. delegacji polskiej w grupie roboczej Rady Unii Europejskiej w trakcie prac nad rozporządzeniem 2017/1001 oraz dyrektywą w sprawie znaków towarowych (2015/2436)
– Bardzo dobrze się stało, że prawo znaków towarowych zostało zreformowane. Wychodzi ono teraz w znacznie większym stopniu naprzeciw postępowi technologicznemu. Wymóg przedstawienia znaku towarowego w postaci graficznej nie przystawał już do naszych czasów i dobrze, że został zniesiony. Obecnie możemy zarejestrować znaki multimedialne, które mogą być np. czołówkami gier komputerowych. Co więcej, np. „cieszynka” piłkarza Krzysztofa Piątka jest obecnie zgłoszonym znakiem towarowym. Świat idzie do przodu i prawo powinno starać się za nim nadążać – podkreśla.
Demby-Siwek pełniła także funkcję wiceprzewodniczącej zespołu Euro 2012 powołanego do ochrony własności przemysłowej w związku z tym wydarzeniem sportowym.
– Polski rząd udzielił wówczas organizatorom gwarancji, w ramach których Urząd Patentowy RP miał dokonywać przeglądu zgłoszeń wszystkich przedmiotów własności przemysłowej i wykrywać nadużycia w tym zakresie – wspomina.
Dotyczyło to głównie znaków towarowych i wzorów przemysłowych, które naruszałyby prawa UEFA.
– Co tydzień robiliśmy przegląd takich zgłoszeń i zdarzało się, że niektóre kwestionowaliśmy. Wielu małych przedsiębiorców chciało bowiem skorzystać z renomy tej imprezy i pojawiały się znaki np. Musli 2012 czy nielegalne maskotki turniejowe nawiązujące do Euro 2012. Byłam wówczas pod wrażeniem kreatywności Polaków chcących wykorzystać to wydarzenie dla osiągniecia dodatkowych dochodów niezgodnie z prawem – mówi Edyta Demby-Siwek. Przyznaje jednocześnie, że jesteśmy w czołówce krajów UE, w których prawa wyłączne na znaki towarowe są najlepiej chronione pod względem ujawniania towarów podrobionych.
– Bardzo duża w tym zasługa sprawnie działających polskich organów celnych – wskazuje.
Zaznacza jednocześnie, że istotne znaczenie będzie miało także utworzenie wyspecjalizowanego sądu ds. własności intelektualnej według projektu przyjętego przez rząd, co zwiększy skuteczność dochodzenia roszczeń z tytułu praw własności intelektualnej.
Jako prezes Urzędu Patentowego RP Edyta Demby-Siwek zamierza działać na rzecz stworzenia nowej ustawy zastępującej dotychczasowe Prawo własności przemysłowej, które było nowelizowane 23 razy i jak sama mówi, brakuje mu obecnie spójności legislacyjnej. Na razie nowa prezes wstrzymuje się jednak ze zdradzaniem konkretów. Mówi tylko, że wszystkie zmiany będą miały na celu skrócenie czasu rozpatrywania spraw oraz uproszczenie postępowania przed Urzędem Patentowym RP.
Jako podstawowy kierunek rozwoju tej instytucji wskazuje na elektronizację procedur oraz zwiększenie liczby zgłoszeń przyjmowanych w formie elektronicznej, a także ujednolicenie orzecznictwa.
– Wiedza i wieloletnie doświadczenie w pracy w Urzędzie Patentowym są jej dużymi atutami. Podobnie jak to, iż sama jest rzecznikiem patentowym – zaznacza Dorota Rzążewska.