Nowelizacja kodeksu spółek handlowych, wprowadzająca do systemu nowy twór – prostą spółkę akcyjną, została podpisana w piątek przez prezydenta. Głowy państwa nie przekonał opór środowiska naukowego, które w nowych przepisach widzi demolowanie polskiego prawa spółek.
Prosta spółka akcyjna będzie, po spółkach akcyjnych i z ograniczoną odpowiedzialnością, trzecim typem spółki kapitałowej. Ma być połączeniem najlepszych cech typów już istniejących. Służyć powinna głównie start-upom. Większość nowoczesnych niewielkich inicjatyw bardziej pasuje w swej charakterystyce do spółki akcyjnej. Nie dysponują one jednak ani kapitałem, ani możliwościami organizacyjnymi, by taką zakładać, więc z konieczności wybierają spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Prosta spółka akcyjna cechować będzie się łatwością zakładania i likwidowania, prostotą w prowadzeniu oraz niskimi kosztami. Dla wielu rozpoczynających biznes najważniejsze będzie to, że wystarczy minimalny kapitał akcyjny w wysokości 1 zł.
– Ta spółka ma być drogą do tego, aby w naszym kraju zwiększać jeszcze możliwości zatrudniania. Liczę na to, że wielu młodych ludzi odważy się z tej nowej formuły skorzystać – powiedział podczas spotkania z okazji podpisania ustawy prezydent Andrzej Duda. I zachwalał nowe rozwiązanie: że z jednej strony – jak w spółkach osobowych – wkładem do spółki będą mogły być usługi i praca, ale z drugiej strony – mamy w przypadku prostej spółki akcyjnej cały szereg instytucji typowych dla spółki kapitałowej, a mianowicie jej korporacyjny charakter z wszystkimi korporacyjnymi instytucjami, z całym korporacyjnym schematem działania.
– Mamy także kwestię odpowiedzialności wspólników. W tym przypadku akurat – z jednej strony – ograniczonej, ale z drugiej – także otoczonej pewnymi bardzo silnymi gwarancjami prawnymi, które służą ochronie interesów wierzycieli – wskazywał Andrzej Duda.
Ustawa wejdzie w życie 1 marca 2020 r.
Na ostatniej prostej są dwie kolejne nowelizacje k.s.h. Zajmowała się nimi na ostatnim posiedzeniu izba wyższa. Jedna z nowelizacji – Senat nie miał poprawek do ustawy uchwalonej przez Sejm – to inicjatywa prezydencka. Ma na celu liberalizację procedur organizacyjnych w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością. Najistotniejsze poluzowanie wymogów to wprowadzenie możliwości przeprowadzenia zgromadzenia wspólników przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej (wideokonferencji).
Do innej nowelizacji Senat wniósł poprawki, choć głównie o charakterze legislacyjnym. Ustawa, której projekt przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości, przewiduje dematerializację akcji w spółkach akcyjnych i komandytowo-akcyjnych wraz z 1 stycznia 2021 r. Doprowadzi to do faktycznej likwidacji akcji na okaziciela. Spółki będą musiały ujawniać dane o swym akcjonariacie w rejestrze akcjonariuszy. Każda ze spółek akcyjnych i komandytowo-akcyjnych będzie musiała posiadać własną stronę internetową służącą do komunikacji z akcjonariatem.