Zadaniem zarządcy sukcesyjnego jest przejęcie roli właściciela firmy i zapewnienie jej prowadzenia do zakończenia postępowania spadkowego po zmarłym przedsiębiorcy. W jakich przypadkach zarządca może – lub musi – zakończyć działalność?
Wojciech Ostrowski radca prawny Kancelaria Prawna Rachelski i Wspólnicy / DGP
Jeżeli przedsiębiorca jeszcze za życia powierzy wybranej osobie funkcję zarządcy sukcesyjnego, to może ją także i odwołać. Oczywiście zarządca ma również prawo sam złożyć rezygnację. Ponadto może zostać odwołany przez sąd.
Warto też pamiętać, że w pewnych okolicznościach ustanowiony zarząd sukcesyjny wygasa z mocy prawa. Dochodzi do tego np. po upływie dwóch miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy, jeżeli w tym okresie żaden ze spadkobierców nie przyjmie spadku albo gdy zapisobierca windykacyjny nie przyjmie zapisu windykacyjnego, którego przedmiotem jest przedsiębiorstwo albo udział w nim – chyba że zarządca sukcesyjny działa na rzecz małżonka przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku.
Zarząd sukcesyjny wygaśnie także z dniem uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia albo wydania europejskiego poświadczenia spadkowego, jeżeli jeden spadkobierca albo zapisobierca windykacyjny nabył przedsiębiorstwo w spadku w całości. Do wygaśnięcia zarządu dochodzi również z upływem miesiąca od dnia wykreślenia zarządcy sukcesyjnego z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) – chyba że w tym okresie powołano kolejnego zarządcę.
Ponadto ustanowiony zarząd sukcesyjny wygasa z dniem ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy, a także z dniem dokonania działu spadku obejmującego przedsiębiorstwo w spadku. Wreszcie wygaśnięcie zarządu sukcesyjnego następuje z upływem dwóch lat od śmierci przedsiębiorcy. Jedynie w pewnych wyjątkowych okolicznościach sąd może przedłużyć okres zarządu sukcesyjnego na czas nie dłuższy niż pięć lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.
Generalnie warto, aby zasady współpracy z zarządcą sukcesyjnym precyzyjnie określić w zawartej z nim umowie.

Wojciech Ostrowski radca prawny Kancelaria Prawna Rachelski i Wspólnicy