Czy produkty pochodzące z terytoriów okupowanych przez Izrael muszą być oznaczone? Rzecznik generalny TSUE wydał w tej sprawie opinię.

W 2016 roku minister gospodarki i finansów opublikował obwieszczenie skierowane do podmiotów gospodarczych w sprawie oznaczania pochodzenia towarów z terytoriów okupowanych przez Izrael od czerwca1967r. W obwieszczeniu tym sprecyzowano, że „Środki żywnościowe z terytoriów okupowanych przez Izrael należy [...] etykietować w sposób, który odzwierciedla to pochodzenie ”i wprowadzono w nim wymóg, by produkty o takim pochodzeniu zawierały wyrażenie „osiedle izraelskie” lub jego odpowiednik.

Chodzi o towary z Zachodniego Brzegu Jordanu, Wschodniej Jerozolimy oraz Wzgórza Golan. Żywność z tych regionów musiała zawierać wyrażenie „osiedle izraelskie” lub jego odpowiednik.

Firmy wniosły o stwierdzenie nieważności tego obwieszczenia i sprawa trafiła do TSUE. Na razie opinię w tej sprawie wydał rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE Gerard Hogan. Dokonał analizy pojęć „kraj pochodzenia” oraz „miejsce pochodzenia”. Kierując się przepisami rozporządzenia, Hogan stwierdził, że „kraj pochodzenia” odnosi się do nazwy państwa oraz jego morza terytorialnego. Z kolei „miejsce pochodzenia” niekoniecznie musi być ograniczane do obszaru geograficznego, w którym dany produkt został wyprodukowany, a szczególnie w przypadku, kiedy użycie oznaczenia geograficznego mogłoby wprowadzić w błąd konsumenta.

Rzecznik TSUE zastanawiał się, czy brak wskazania miejsca pochodzenia towaru, który został wyprodukowany na Zachodnim Brzegu Jordanu, Wzgórzach Golan czy w Wschodniej Jerozolimie nie będzie wprowadzał w błąd europejskiego konsumenta.

Dokonując analizy, Hogan stwierdził, że sytuacja prawna terytoriów okupowanych przez Izrael może mieć znaczenie w momencie wyboru towarów. Szczególną uwagę zwrócił na „uwarunkowania etyczne”, mając na myśli właściwe poinformowanie kupującego.

Uwzględniając wyroki wydane wcześniej przez TSUE, rzecznik uznał, że naruszenie prawa międzynarodowego, tj. okupacja terytoriów przez Izrael stanowi rodzaj uwarunkowań etycznych. Dlatego więc żądanie informacji o pochodzeniu produktu jest uzasadnione. W dodatku do tego taki wymóg stawi rozporządzenie UE – konsument musi dysponować poprawną i obiektywną informacją. W przeciwnym wypadku etykieta produktu będzie miała charakter mylący oraz wprowadzający w błąd.

W świetle powyższego rzecznik TSUE doszedł do wniosku, „że brak wskazania kraju lub miejsca pochodzenia produktu pochodzącego z terytorium okupowanego przez Izrael oraz, w każdym przypadku, osiedla może wprowadzić konsumenta w błąd co do rzeczywistego kraju lub miejsca pochodzenia żywności”.

Hogan uznał, że dodanie określenia „osiedle izraelskie” do geograficznego oznaczenia pochodzenia produktów jest jedynym sposobem zapewnienia jasnych i łatwych do zrozumienia dla konsumenta informacji.

Podstawa prawna

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności
Wyrok z dnia 25 lutego 2010 r., Brita (C-386/08, EU:C:2010:91)

Wyrok z dnia 25 lutego 2010 r., Brita (C-386/08, EU:C:2010:91)