Proponowane w projekcie nowej ustawy o nieletnich rozwiązania mogą prowadzić do naruszenia konstytucyjnej zasady ne bis in idem, zgodnie z którą nikt nie może być dwa razy pociągnięty do odpowiedzialności za ten sam czyn – uważa Rządowe Centrum Legislacji.
Chodzi o opisywane już przez DGP rozwiązanie, zgodnie z którym w przypadku, gdy nieletni będzie wykazywał przejawy demoralizacji lub dopuści się czynu karalnego na terenie szkoły, dyrektor placówki będzie mógł zastosować środki oddziaływania wychowawczego. I nie będzie wówczas musiał zawiadamiać policji czy sądu rodzinnego. Przepis stanowić ma ponadto, że zastosowanie takich środków nie będzie wykluczało wymierzenia kary określonej w statucie szkoły. Co więcej, w projekcie nie wskazano w sposób wyczerpujący, o jakiego typu środki chodzi. Wymieniono jedynie przykładowo, że może to być np. pouczenie, nakaz przywrócenia stanu poprzedniego czy też wykonania określonych prac porządkowych na rzecz szkoły.
Taka redakcja przepisu wzbudziła wątpliwości RCL. Jego zdaniem proponowane rozwiązanie może naruszać ustawę zasadniczą. „Środki oddziaływania wychowawczego, oprócz funkcji wychowawczej posiadają również charakter środka represyjnego ze względu na to, że są odpłatą za zachowania społecznie nieakceptowalne oraz wiąże się z nimi pewna uciążliwość dla jednostki” – czytamy w opinii zgłoszonej w trakcie prac nad projektem. RCL podkreśla, że zarówno z treści samego projektu, jak i jego uzasadnienia jasno wynika, że zastosowanie tych środków przez dyrektora szkoły nie wyłącza możliwości zastosowania przez właściwe organy innych instrumentów prawnych, które również mają charakter represyjny, tj. środków wychowawczych, leczniczych lub nawet poprawczych przez sąd, czy też kar przewidzianych w statucie szkoły. „Za ten sam czyn w stosunku do sprawcy mogą być zatem łącznie stosowane – w trzech odrębnych trybach i w oparciu o odmienne podstawy prawne – różne środki represyjne” – zauważa centrum. A to z kolei rodzi ryzyko wielokrotnego wymierzenia sankcji za to samo przewinienie.
Biorąc to wszystko pod uwagę, rządowi legislatorzy stawiają pytanie o niezbędność proponowanego rozwiązania. Wszak inne, już dziś obowiązujące przepisy pozwalają w odpowiedni sposób oddziaływać na nieletniego.
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach