Zgodny z konstytucją jest brak możliwości zaskarżenia skargą kasacyjną postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego odrzucającego skargę o wznowienie postępowania przed NSA - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. W uzasadnieniu wskazał m.in. na szczególną pozycję NSA.

Sprawa dotyczyła skargi do NSA o wznowienie postępowania wcześniej zakończonego wyrokiem tego sądu. W skardze tej wskazano, iż spółka będąca stroną w sprawie, nie była należycie reprezentowana w postępowaniu przed NSA, zakończonym prawomocnym wyrokiem, co uzasadniało wniesienie skargi o wznowienie postępowania.

NSA odrzucił skargę, po stwierdzeniu, że wniesiono ją po upływie terminu. Od tej decyzji z kolei wniesiono skargę kasacyjną, którą NSA odrzucił. W uzasadnieniu swego postanowienia NSA wskazywał m.in., iż skarga kasacyjna przysługuje od orzeczeń wojewódzkich sądów administracyjnych. Natomiast - jak wywodził - nie ma możliwości zaskarżenia orzeczeń NSA, gdyż są one prawomocne od chwili ogłoszenia i nie przysługuje zatem od nich jakikolwiek środek odwoławczy. "Z tych względów skarga kasacyjna wniesiona od orzeczenia NSA jest niedopuszczalna i jako taka musi podlegać odrzuceniu" - ocenił ten sąd.

Na przepisy w ten sposób regulujące te kwestie, wpłynęła skarga do TK. W ocenie skarżącej spółki kwestionowane przepisy naruszyły "konstytucyjne prawo do odpowiednio ukształtowanej procedury sądowej, zgodnej z wymogami sprawiedliwości i jawności oraz zakaz zamykania lub nadmiernego ograniczania dostępu do wymiaru sprawiedliwości".

Argumentu tego nie podzielił w środę TK, który uznał, iż kwestionowany przepis Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w zakresie, w jakim "nie przewiduje możliwości zaskarżenia skargą kasacyjną postanowienia NSA, którym ten sąd, orzekając po raz pierwszy o tej sprawie, odrzuca skargę o wznowienie postępowania przed NSA", jest zgodny z konstytucją.

"Oceniając tę kwestię TK przypomniał, że prawomocność orzeczeń sądowych stanowi sama w sobie wartość konstytucyjną. Niezbędne jest więc staranne wyważenie proporcji pomiędzy realizacją zasady sprawiedliwości proceduralnej, a potrzebą ochrony stabilności i pewności stanu prawnego" - zaznaczono w komunikacie wydanym po wyroku TK.

Jak dodano "w postępowaniu przed sądami administracyjnymi, w wypadku gdy skarga o wznowienie dotyczy sprawy rozstrzygniętej już merytorycznie przez NSA, i rozpoznawana jest przez ten sąd, szczególna pozycja ustrojowa NSA podważa argumenty skarżącej".

Jak przypomniano, w podobnych sprawach rozstrzyganych przez TK, np. w odniesieniu do postępowania cywilnego, Trybunał "uznał za rozstrzygającą kwestę, czy brak środka zaskarżenia zamykał zarazem skarżącemu drogę do domagania się rozpoznania jego sprawy w drugiej instancji pod względem merytorycznym, a więc ograniczał jego dostęp do sądu". "Ta przesłanka nie zachodziła jednak w sytuacji uregulowanej w zaskarżonym przepisie Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, gdyż skarga o wznowienie dotyczy sprawy już rozstrzygniętej merytorycznie w drugiej instancji" - zaznaczył TK.

TK rozpoznał sprawę w składzie pięciorga sędziów. Przewodniczącym składu orzekającego był sędzia Andrzej Zielonacki, a sprawozdawcą sędzia Stanisław Rymar. Orzeczenie zapadło jednogłośnie.