Nastąpił silny spadek produkcji prawa w 2018 r. - w życie weszło wówczas 14,6 tys. stron nowych aktów prawnych, czyli o 46% mniej niż rok wcześniej, wynika z raportu "Barometr otoczenia prawnego w polskiej gospodarce" przygotowanego przez Grant Thornton. W przypadku podatków można jednak zauważyć wręcz odwrotny proces.

"Główny wniosek z raportu napawa silnym optymizmem - odnotowany przed rokiem pozytywny trend spadku produkcji prawa w Polsce nie tylko utrzymał się w 2018 r., ale wręcz wyraźnie przyspieszył. W w Dzienniku Ustaw opublikowano 14,6 tys. stron maszynopisu nowych aktów prawnych najwyższej rangi (ustaw i rozporządzeń), czyli o 46% mniej niż w 2017 r. i o 54% mniej niż w rekordowym 2016 r." - czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

Przyczyną wyraźnego wyhamowania produkcji prawa jest głównie silny spadek prawodawstwa wdrażanego na poziomie rozporządzeń, czyli aktów wykonawczych rządu - ich liczba stron spadła w 2018 r. do 11,3 tys., co jest najniższym wynikiem przynajmniej od 2012 r. Jeszcze w 2017 r. uchwalone rozporządzenia składały się z 24,5 tys. stron, czyli ministerstwa w rok ograniczyły swoją produkcję przepisów o 56%, podano również.

"Stało się - wieloletni trend stałego przyrostu nowych przepisów w Polsce został przełamany. Rok 2018 przyniósł spadek produkcji prawa prawie o połowę i jest to już drugi rok z rzędu z ujemną dynamiką. O to w naszym raporcie zabiegaliśmy i na to liczyliśmy. Patrząc na stały i niemal nieprzerwany wzrost produkcji prawa w ostatnich dekadach, można było stracić nadzieję, że ten przełom jest w ogóle możliwy. Cieszymy się, że to się jednak sprawdziło" - powiedział partner zarządzający Grant Thornton w Polsce Tomasz Wróblewski, cytowany w materiale.

Mimo to przyjęte 14,6 tys. stron nowych przepisów to nadal jeden z najwyższych wyników od 1918 r. Nawet pomimo wyraźnego spadku w ostatnim roku, produkcja prawa w Polsce jest wciąż kilkakrotnie wyższa niż w latach 90., mimo że Polska przechodziła wówczas transformację ustrojową, co wiązało się z licznymi gruntownymi zmianami w systemie prawnym.

Ponadto, choć ogólna produkcja prawa w Polsce w 2018 r. zmalała, to nie można tego powiedzieć o legislacji dotyczącej podatków, czyli być może najważniejszej z puntu widzenia przedsiębiorców dziedziny prawa. Rok 2018, a właściwie samo jego drugie półrocze (pierwsze ustawy uchwalono dopiero w czerwcu), przyniósł bowiem wiele istotnych zmian w przepisach podatkowych. Łącznie uchwalone przez Sejm ustawy dotyczące podatków wyniosły 362 strony, co jest najwyższym wynikiem od 2004 r., kiedy wchodziła w życie cała nowa ustawa o VAT, wskazano także.

O skali zmian w przepisach podatkowych może świadczyć też fakt, że teksty jednolite pięciu głównych ustaw podatkowych, czyli ich pełne, spójne (uwzględniające wszystkie wcześniejsze zmiany) zapisy na początku roku składały się w sumie na 1 330 stron maszynopisu, tymczasem licząc od 15 czerwca do końca 2018 r. treść ustaw nowelizujących te ustawy zawarta została na 314 stronach. Nowelizacje liczone w relacji do tekstów jednolitych stanowiły więc 23,6%.

"Stale powtarzamy, że nie jesteśmy przeciwnikami zmian w prawie. Wręcz przeciwnie, polskie prawo powinno się zmieniać, świat idzie do przodu i regulacje muszą za nim nadążać. Nowe ustawy i rozporządzenia są więc oczywiście konieczne i należy docenić dobre intencje i wysiłek legislatorów, którzy chcą polskie prawo udoskonalać. Uważamy jednak, że nadal, mimo wyraźnej poprawy sytuacji, zmienność prawa jest zbyt duża" - podsumował Wróblewski.

Grant Thornton to jedna z wiodących organizacji audytorsko-doradczych na świecie. W Polsce działa od 25 lat.