Polska podtrzymuje stanowisko w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym; zmiany w ustawie zakwestionowane przez KE nie naruszają prawa unijnego – powiedział we wtorek dziennikarzom w Luksemburgu przed rozprawą w TSUE przedstawiciel Polski Bogusław Majczyna.

We wtorek rano w Trybunale Sprawiedliwości UE rozpoczęło się posiedzenie dotyczące sprawy, jaką przeciwko Polsce wniosła Komisja Europejska. Chodzi o przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym, na mocy których wiek przejścia sędziów SN w stan spoczynku został obniżony do 65 lat. Polska zmieniła już te przepisy, ale KE nie wycofała swojej skargi.

Majczyna powiedział, że Polska podczas rozprawy podtrzyma swoje wcześniejsze stanowisko w sprawie skargi KE dotyczącej SN i tego, że organizacja sądownictwa należy do kompetencji krajowych. „To stanowisko mówi o tym, że zmiany, które zostały zakwestionowane przez Komisję, nie naruszają prawa unijnego. Rozprawę traktujemy jako okazję do tego, żeby to stanowisko pogłębić i wyjaśnić te kwestie, które budzą wątpliwości Trybunału” – wskazał.

Zaznaczył, że Trybunał zadał wiele pytań w tej kwestii. „Będziemy się chcieli koncentrować na odpowiedzi na te pytania, aby dokładnie wyjaśnić nasze stanowisko” – wskazał.

Zapytany, czy Polska będzie wnioskowała o wycofanie skargi, Majczyna odpowiedział, że na posiedzeniu zamierza zwrócić uwagę TSUE na fakt, że w życie weszła nowa ustawa o SN, która „uwzględnia wszystkie zarzuty Komisji”. „Natomiast zdajemy sobie sprawę, że to samo w sobie nie uzasadnia umorzenia tego postępowania. Jest to raczej kwestia, która powinna być rozważona przez Komisję” – wskazał.

Ocenił, że po wejściu w życie ustawy dotyczącej SN postępowanie w TSUE „wydaje się bezprzedmiotowe”.