Przedstawiciele państw członkowskich UE i Parlamentu Europejskiego wypracowali we wtorek porozumienie w sprawie przepisów mających uprościć zasady na pozagiełdowym rynku instrumentów pochodnych.

Regulacje będą miały zastosowanie do tzw. kontrahentów niefinansowych (ang. Non-Financial Counterparties), mniejszych kontrahentów finansowych (banki, zakłady ubezpieczeń, firmy inwestycyjne) i funduszy emerytalnych wykorzystujących instrumenty pochodne.

Porozumienie dotyczy rozporządzenia regulującego infrastrukturę rynków kapitałowych EMIR (European Market Infrastructure Regulation), które zostało przyjęte w 2012 r. jako jeden z elementów unijnej odpowiedzi na kryzys finansowy. Regulacje te miały wyeliminować problemy, które pojawiły się w latach 2007–2008 na pozagiełdowym rynku instrumentów pochodnych.

Teraz dochodzi do deregulacji. Przedstawiony w 2017 r. przez KE projekt nowelizacji EMIR, który właśnie został wstępnie przyjęty, zakłada uproszczenie infrastruktury rynku europejskiego. Ma to być odpowiedź na "nieproporcjonalne koszty regulacyjne".

UE wprowadza m.in. nową kategorię mniejszych kontrahentów finansowych, których transakcje nie będą musiały być rozliczane przez kontrahenta centralnego (CCP). Zadaniem takich kontrahentów jest dbanie, by transakcje na rynku kapitałowym przebiegały bez zakłóceń. Chodzi o to, by kupujący instrumenty finansowe, np. papiery wartościowe, dostali je na swój rachunek, natomiast sprzedający otrzymali za to środki pieniężne.

Mniejsi kontrahenci finansowi będą nadal podlegać obowiązkowi ograniczania ryzyka. Na podobnej zasadzie przepisy łagodzą obowiązki rozliczania dla mniejszych kontrahentów niefinansowych. Tekst przewiduje też, że czasowe zwolnienie z obowiązku rozliczania dotyczące systemów emerytalnych zostanie przedłużone o dwa lata i będzie je można dwukrotnie przedłużyć o dodatkowy rok.

"W następstwie kryzysu finansowego UE wprowadziła solidne i skuteczne przepisy zwiększające przejrzystość i redukujące ryzyko systemowe na rynkach instrumentów pochodnych. Dziś uzgodniliśmy konkretne dostosowania, które nie zmieniają podstawowych elementów reformy, ale upraszczają zasady i zwiększają ich proporcjonalność" - oświadczył we wtorek minister finansów sprawującej prezydencję Rumunii Eugen Teodorovici.

Porozumienie z zadowoleniem przyjęła też Komisja Europejska. Jej wiceszef odpowiedzialny za obszar rynków finansowych Valdis Dombrovskis ocenił, że jest ono namacalnym dowodem na to, że Komisja spełnia swoje obietnice dotyczące redukowania obciążeń dla gospodarki do minimum. Podkreślił przy tym, że rozporządzenie EMIR będzie nadal realizować cel zmniejszania ryzyka systemowego na runku instrumentów pochodnych.

W ramach deregulacji zlikwidowany zostanie np. obowiązek zgłaszania starszych danych, jak również transakcji wewnątrzgrupowych z udziałem kontrahentów niefinansowych. Znoszone będą też bariery dające większy dostęp do usług rozliczeniowych. UE zobowiązuje jednocześnie pośredników "do świadczenia usług na sprawiedliwych, rozsądnych, niedyskryminujących i przejrzystych warunkach komercyjnych i do zagwarantowania szczególnej jawności opłat".

Tekst porozumienia mają teraz zatwierdzić ambasadorowie państw UE. Później Parlament Europejski i Rada UE ostatecznie przyjmą nowelizację rozporządzenia.