Rada Bezpieczeństwa ONZ ponownie zajęła się w poniedziałek październikowymi wyborami parlamentarnymi w Afganistanie. Specjalny wysłannikt ONZ, wskazując na postępy, zwrócił zarazem uwagę na nieprawidłowości. Podkreślił konieczność wyeliminowania błędów i dokończenia reformy wyborczej.

Specjalny reprezentant i szef Misji Wsparcia ONZ w Afganistanie(UNAMA) Tadamichi Yamamoto mówił o poważnych, lecz możliwych do uniknięcia, nieprawidłowościach w przygotowaniach i przeprowadzaniu wyborów parlamentarnych. Wyliczył ponad 108 zweryfikowanych incydentów, które spowodowały 400 ofiar cywilnych.

„Nieprawidłowości i złe zarządzanie wyborami parlamentarnymi będą nie do przyjęcia w wyborach prezydenckich. Zdecydowanie apelujemy do Niezależnej Komisji Wyborczej (IEC) i Komisji ds. Skarg Wyborczych (ECC), a także do rządu o podjęcie wszelkich niezbędnych działań naprawczych i intensywnego skupienia się w nadchodzących miesiącach na ukończeniu reformy, tak aby, w trakcie przygotowań do wyborów prezydenckich w 2019 roku problemy zostały rozwiązane” – wzywał Yamamoto.

Podkreślił, że wybory prezydenckie powinny być wiarygodne, przejrzyste i znaleźć szeroką akceptację. Mają bowiem kluczowe znaczenie dla przyszłości kraju.

Specjalny wysłannik ONZ powiadomił, że Narody Zjednoczone zarekomendują dwóch międzynarodowych ekspertów. Zostaną wyznaczeni jako członkowie ECC bez prawa głosu.

Według Yamamoto 20 października w wyborach parlamentarnych w Afganistanie wzięło udział 4 mln osób. Powołując się na rezultaty z 29 na ogolną liczbę 33 prowincji w których odbyło się głosowanie stwierdził, że 28 proc. nowo wybranych stanowiły kobiety.

Jak dodał przygotowanie i przeprowadzenie wyborów, a także zarządzanie bezpieczeństwem było przede wszystkim dziełem Afgańczyków. Jeśli w wyborach w 2005 roku odpowiedzialnych za ich przeprowadzenie było 550 międzynarodowych ekspertów, obecnie ich liczbę zredukowano do ok. 60. Uczestniczyli w charakterze doradców. Zmniejszył się też udział funduszy zagranicznych przeznaczonych na wybory z około 140 mln do 60 mln dolarów.

Zdaniem dyrektora wykonawczego Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) Jurija Fiedotowa do pilnych wyzwań stojących przed Afganistanem należą walka z korupcją i nielegalnymi środkami odurzającymi.

Spadek powierzchni upraw o 20 procent w porównaniu z rekordowym poziomem z 2017 r. oraz plonów opium przypisał suszy. Likwidację plantacji uznał za niewystarczającą.

„Stanowi to poważne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego oraz hamuje budowanie pokoju, wzrost gospodarczy i stabilność” – ocenił Fiedotow.

Ambasador RP przy ONZ Joanna Wronecka zaznaczyła, że Polska z zadowoleniem wita wszystkie pozytywne wydarzenia w Afganistanie w ostatnich miesiącach. Oceniła, że przeprowadzone w trudnych warunkach wybory wykazały silne zaangażowanie obywateli Afganistanu, zwłaszcza kobiet i młodzieży.

„Zdeterminowanie milionów Afgańczyków do korzystania z ich praw obywatelskich było mocnym dowodem fundamentów demokratycznych procedur. Zachęcamy afgański rząd jedności narodowej i wszystkie odpowiednie instytucje do kontynuowania wysiłków dla usprawnienia procesu głosowania w nadchodzących wyborach prezydenckich” - postulowała.

Polityczny koordynator USA przy ONZ Rodney Hunter zapewniał o woli Waszyngtonu, by doprowadzić do zakończenia walk w Afganistanie i wzywał by jego strony i szersza społeczność międzynarodowa wykorzystała tę okazję.

Dyplomata amerykański apelował m.in. do talibów o powołanie zespołu negocjatorów w celu dialogu z rządem i innymi Afgańczykami.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)