„Sąd Apelacyjny zmienił postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie i uwzględnił wniosek Jacka Majchrowskiego praktycznie w całości” – poinformował we wtorek na briefingu prasowym rzecznik Sądu Apelacyjnego w Krakowie Tomasz Szymański.
Chodzi o wypowiedź premiera z krakowskiej konwencji PiS, która odbyła się 14 października. Morawiecki przywołał wówczas wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 lutego 2018, w którym - jak mówił - lata 2008-2015 "określone zostały jako brak polityki na rzecz czystego powietrza". "Poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem (Krakowem-PAP), nie zrobili nic lub prawie nic" – powiedział Morawiecki.
Ubiegający się o reelekcję prezydent Krakowa złożył w trybie wyborczym w sądzie wniosek, w którym domagał się szczegółowego sprostowania w mediach tej wypowiedzi premiera.
Sąd Okręgowy w Krakowie w miniony piątek uznał, że premier w swej wypowiedzi nie kwestionował określonych działań podejmowanych na przestrzeni określonych lat przez Radę Miasta Krakowa i prezydenta Majchrowskiego. Według SO wypowiedź premiera miała charakter oceny, opinii, subiektywnego zdania, a nie stwierdzenia faktu i dlatego nie powinna być przedmiotem rozprawy. SO oddalił wniosek Majchrowskiego. Na to postanowienie w minioną sobotę pełnomocnik Majchrowskiego złożył zażalenie.
Sąd Apelacyjny (w składzie: Grzegorz Krężołek, Barbara Baran i Paweł Rygiel) nie podzielił poglądu Sądu Okręgowego (sędzia Agnieszka Włodyga), że wypowiedź premiera była opinią i nakazał w ciągu 48 zamieszczenie sprostowania w mediach. Premier musi zamieścić oświadczenie następującej treści: „Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 14 października 2018 r. podczas spotkania wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Krakowie o braku działań prezydenta Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie. Mateusz Morawiecki, Prezes Rady Ministrów”.
Sąd nakazał odczytanie treści oświadczenia i jednoczesne wyświetlenie planszy z tekstem oświadczenia wypełniającym cały ekran na antenie telewizji TVP Info oraz Polsat News, przed głównymi wydaniami „Wiadomości” i „Wydarzeń”, po blokach reklamowych, bezpośrednio poprzedzających emisję tych programów.
Premier musi też złożyć oświadczenie na głównej stronie profilu facebookowego Prawa i Sprawiedliwości w formacie nie mniejszym niż 30 proc. strony, zapisanego czarną czcionką Tahoma wielkości nie mniejszej niż 14 pkt.
Sprostowanie Mateusz Morawiecki musi także zamieścić na pierwszej stronie papierowego wydania „Gazety Krakowskiej”, „Dziennika Polskiego”, w dodatku lokalnym „Gazety Wyborczej” w formacie nie mniejszym niż 30 proc. strony zapisanego czarną czcionką Tahoma wielkości nie mniejszej niż 14 pkt.
Krakowska apelacja zakazała również Mateuszowi Morawieckiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o rzekomym braku działań prezydenta miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie.
„Sąd uznał, że +nic lub prawie nic+ jest sformułowaniem uogólnionym, ale dającym się zweryfikować" – powiedział rzecznik Sądu Apelacyjnego. Jak podkreślił, kontekst wypowiedzi premiera z 14 października i wskazanie na czynności rządu, pozwala stwierdzić, że wypowiedź nie była opinią. Premier też – mówił rzecznik – nie wymienił żadnych działań Majchrowskiego, które ten podjął na rzecz walki ze smogiem. Szymański podkreślił, że takie „ogólne twierdzenia”, które później traktuje się jak „opinie” mogą „wprowadzać wyborców w błąd i to narusza zasady do rzetelnej agitacji wyborczej”.
Postanowienie Sądu Apelacyjnego jest prawomocne i ostateczne.
Każda ze stron ponosi koszty swojego udziału w sprawie.
4 listopada Jacek Majchrowski zmierzy się w II turze wyborów z kandydatką Zjednoczonej Prawicy Małgorzatą Wassermann. Majchrowski wystartował w wyborach z poparciem Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, SLD, PSL i własnego zaplecza - Przyjaznego Krakowa.
Majchrowski w I turze otrzymał 45,84 proc. poparcia, Wassermann 31,88 proc.