Sąd, po rozpatrzeniu zażalenia rzecznika praw obywatelskich, uchylił postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie zamieszczonych na stronach ONR materiałów dotyczących imigrantów.
W zeszłym roku na stronach Mazowieckiej Brygady ONR pojawił się tekst zarzucający imigrantom, że przyczyniają się do wzrostu przestępczości, a sama ich obecność prowadzi do konfliktów z rdzenną ludnością i ma prowadzić do „kulturowego i cywilizacyjnego ludobójstwa na rdzennej ludności o białym kolorze skóry”. Rozwiązaniem tego problemu miałoby być, zdaniem autora, zadekretowanie wyższości rasy białej i zakaz mieszania ras.
Zdaniem RPO wypowiedź ta wykraczała poza krytykę polityki wielokulturowości i mogła naruszać art. 256 kodeksu karnego poprzez nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i rasowych. Grozi za to do dwóch lat więzienia. W styczniu tego roku Adam Bodnar pisał w tej sprawie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jednak w kwietniu Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota odmówiła wszczęcia dochodzenia. Rzecznik złożył zażalenie od tej decyzji do sądu, który uchylił ją i nakazał śledczym zająć się sprawą.
Zdaniem sądu kontrowersyjny tekst nie może być uznany za „głos w dyskusji”.
„Pozostaje on poza granicami wymiany myśli i poglądów, a funkcjonuje w sferze ideologicznych manipulacji, zmierzających w kierunku skutecznego wzrostu skrajnie wrogich odczuć wobec osób o innym pochodzeniu etnicznym” – uznał sąd.
Ocena, czy zawiera on treści nawołujące do nienawiści, jest subiektywna, jednak podejmując ją, prokurator musi starać się odtworzyć reakcje czytelników na tekst – czy wywołuje on u nich niechęć, wrogość i strach wobec osób o innym kolorze skóry. Wskazówką mogą tu być komentarze pozostawione pod tekstem.
Sąd uznał też, że postępowanie przygotowawcze powinno być wszczynane zawsze, gdy zwraca się o to RPO.