Sąd Najwyższy wystosował w środę cztery pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. Pytania są tożsame z pytaniami przedstawionymi przez skład siedmiu sędziów SN postanowieniem z dnia 2 sierpnia br. - poinformował PAP zespół prasowy SN.

"SN wniósł o zastosowanie trybu przyspieszonego oraz o połączenie niniejszej sprawy do wspólnego rozpoznania ze sprawą zawisłą przed TSUE na skutek pytań prejudycjalnych przedstawionych przez SN 2 sierpnia br." - przekazał PAP zespół prasowy SN. Jak powiedział Krzysztof Michałowski z tego zespołu pytania dotyczą "zasady nieusuwalności sędziów, niezawisłości i niezależności sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek".

Poinformował także, że pytania wystosowano na kanwie sprawy "o ustalenie istnienia stosunku pracy i zapłatę". "Spór wyniknął pomiędzy pracownikiem - obywatelem Polski, a spółką szwajcarską" - dodał. Michałowski powiedział, że "skarga kasacyjna została wniesiona przez pracownika spółki, której siedziba znajdowała się w Szwajcarii, a którego miejsce pracy miało znajdować się we Francji". "Powód był jednocześnie delegowany do wykonywania pracy w Polsce" - zaznaczył.

Jak przekazał Michałowski, w sprawie tej skargi kasacyjnej SN powziął wątpliwości "w zakresie wykładni przepisów prawa unijnego w związku z rozpoznawaniem skargi kasacyjnej dotyczącej prawidłowości zastosowania krajowego prawa procesowego stanowiącego implementację przepisów dyrektywy PE z 16 grudnia 1996 r. dotyczącej delegowania pracowników w ramach świadczenia usług do polskiego porządku prawnego". "Na wstępnym etapie badania sprawy SN uznał, że należy wyjaśnić kwestie, wymagające wykładni przepisów prawa UE powołanych w treści poszczególnych pytań prejudycjalnych w związku z wyznaczeniem do rozpoznania sprawy składu z udziałem sędziego SN, który na dzień 3 października 2018 r. ukończył 65. rok życia" - zaznaczył zespół prasowy.

We wcześniejszym postanowieniu z 2 sierpnia SN wystosował pięć pytań prejudycjalnych do TSUE i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. Pytania zostały zadane na tle rozpoznawanej przez SN sprawy odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która "dotyczyła obowiązku opłacania składek ubezpieczeń społecznych w sytuacji, kiedy Polak ma firmę w Czechach albo na Słowacji".

W powiększonym składzie orzekającym w tamtej sprawie również znalazł się jeden sędzia, który przekroczył już 65. rok życia i co do którego trwała procedura związana z przeniesieniem go w stan spoczynku lub ewentualnym umożliwianiem mu dalszego orzekania. "Na tle kwestii, związanej z możliwością orzekania przez tego sędziego, Sąd Najwyższy zadał pytania Trybunałowi Sprawiedliwości UE" - informował SN.

Niedawno sekretariat TSUE poinformował SN o zastosowaniu trybu przyspieszonego w odniesieniu do tych pytań.

W ostatnią sobotę rzecznik prasowy ZUS Wojciech Andrusiewicz przekazał PAP, że oddział ZUS w Jaśle wycofał z SN zażalenie, na kanwie którego sąd ten postanowił skierować 2 sierpnia pytania do TSUE.

Rzecznik SN sędzia Michał Laskowski pytany w niedzielę przez PAP o to, czy SN w związku z decyzją oddziału ZUS wycofa skierowanie pytań prejudycjalnych odpowiedział, że jest za wcześnie, aby mówić o decyzji Sądu. "Jest to prawdopodobne, jest taka możliwość, bo wobec umorzenia postępowania właściwie SN specjalnej możliwości manewru nie ma, więc być może dojdzie też do cofnięcia, ale to będzie decyzja SN, ale nie wiem jaka decyzja zapadnie" - mówił Laskowski.

Pytany o to, kiedy może zapaść decyzja stwierdził, że "pewnie jest to kwestia tygodnia". "Pozostaje pytanie, czy w przyszłym tygodniu, czy może tydzień później, ale nie będzie to długo trwało" - zaznaczył rzecznik SN. Sędzia Laskowski pytany wtedy także o to, czy TSUE może - mimo ewentualnego wycofania pytań przez SN - rozpatrzyć je odpowiedział, że TSUE ma "bardzo daleko posuniętą swobodę w swoim postępowaniu".

W poniedziałek rzecznik TSUE Balazs Lehoczki informował PAP, że Trybunał czeka na informację z SN, na podstawie której zakończona zostanie sprawa dotycząca pytań prejudycjalnych z 2 sierpnia. "TSUE musi być notyfikowany, żeby mógł zakończyć tę sprawę" - powiedział i wyjaśnił, że Trybunał nie ma możliwości prowadzenia sprawy, jeśli nie toczy się ona na poziomie krajowym.

Niezależnie od pytań SN w środę służby prasowe TSUE powiadomiły, że do Trybunału wpłynęła skarga Komisji Europejskiej przeciwko Polsce w związku z ustawą o SN. Wraz ze skargą KE wniosła o zastosowanie trybu przyspieszonego oraz środków tymczasowych - tymczasowej decyzji zabezpieczającej, aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia niektóre przepisy ustawy o SN pozostały zawieszone. Komisja chce, żeby sędziowie, których objęła nowa ustawa o SN, mogli nadal sprawować swoje funkcje sędziowskie, nawet jeśli już przeszli w stan spoczynku.

"Decyzje najprawdopodobniej, z uwagi na pilność sprawy, zapadną bardzo szybko. Najpierw należy spodziewać się decyzji o zastosowaniu środków tymczasowych, a następnie o trybie przyspieszonym. Przy okazji tej drugiej decyzji TSUE przedstawi prawdopodobnie również harmonogram procedowania tej sprawy" - powiedziało PAP w środę źródło w TSUE.

Do TSUE trafiły w ostatnich tygodniach także inne pytania prejudycjalne wystosowane przez SN. W pierwszej połowie września SN wystosował do TSUE dwa pytania. Zapytał m.in. czy Izba Dyscyplinarna SN jest sądem niezależnym i niezawisłym w rozumieniu prawa europejskiego. Natomiast 19 września SN wystosował trzy kolejne pytania prejudycjalne w sprawie m.in. niezależności sędziów SN. W odniesieniu do wszystkich tych pytań SN również wystąpił o zastosowanie trybu przyspieszonego.

Oprócz SN pytania prejudycjalne do TSUE ws. niezawisłości sędziowskiej w kontekście wprowadzanych w Polsce zmian oraz gwarancji niezależnego postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów zadały również w ostatnim czasie - Sąd Okręgowy w Łodzi, Sąd Okręgowy w Warszawie i Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim.