opieka
Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych (OPOS) chce, aby budżet państwa w większym stopniu pokrywał koszty utrzymania osób przebywających w domach pomocy społecznej (DPS).
Organizacja, która zrzesza dziewięć wojewódzkich związków gmin, zwraca uwagę, że wydatki na pobyt seniorów są co do zasady opłacane w pierwszej kolejności przez nich samych oraz ich rodzinę. Jednak z uwagi na to, że koszt miesięcznego utrzymania mieszkańca w placówce jest wysoki (ok. 3–3,5 tys. zł), a dochody osób starszych i ich rodzin są zwykle na tyle niskie, że nie pokrywają ich w całości. W praktyce ciężar ponoszenia tych kosztów spoczywa na gminach i z roku na rok jest coraz większy.
W ocenie OPOS jednym ze sposobów wyjścia z tej trudnej sytuacji jest większy udział w tych wydatkach środków z budżetu państwa (obecnie taka dotacja jest przekazywana tylko na osoby skierowane do DPS przed 2004 r.). OPOS dostrzega też inną możliwość: proponuje wprowadzenie rozwiązań prawnych pozwalających na egzekucję opłat za pobyt z nieruchomości pozostałych po osobach, które zamieszkały w placówce całodobowej opieki.
Postulaty zgłaszane przez samorządy mają jednak małą szansę na realizację. Analogiczne propozycje zostały bowiem na początku roku zgłoszone do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przez Zrzeszenie Gmin Województwa Lubuskiego. Resort w odpowiedzi wskazał, że nie przewiduje zmian, które zapewniłyby udział budżetu państwa w pokryciu kosztów za pobyt w DPS. Podobnie wygląda sytuacja z możliwością pobierania odpłatności za pobyt z majątku pensjonariusza.
Ministerstwo podkreśla, że taka regulacja budzi poważne wątpliwości w zakresie zgodności z konstytucją (zasada ochrony własności) oraz byłaby ingerencją w prawo właściciela do swobodnego dysponowania rzeczą, wynikające z art. 140 kodeksu cywilnego. Co więcej, wycena majątku oraz zasady jego sprzedaży wymagałyby bardzo szczegółowych i precyzyjnych rozwiązań ustawowych. ©℗