Zakazem handlu zostaną objęte dopalacze, które działają pobudzająco na układ nerwowy. Będzie je można używać tylko do badań naukowych w medycynie i przemyśle.
Senat poprawił wczoraj ustawę o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która przewiduje objęcie kontrolą prawną substancji o nazwie benzylopiperazyna. Jest to nowa substancja syntetyczna, która po raz pierwszy pojawiła się w Unii Europejskiej dopiero w 1999 roku. Należy ona do grupy tzw. dopalaczy i działa pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy wprawdzie na podobnych zasadach jak amfetamina i matamfetamina, lecz z mniejszą siłą. Jej działanie stanowi 10 proc. siły działania amfetaminy.
Znowelizowane przepisy wprowadzają zakaz rozprowadzania substancji zawierających benzylopiperazynę oraz 17 innych substancji pochodzących z roślin występujących w Ameryce Południowej i Środkowej oraz w Azji. Przestanie więc działać kilkadziesiąt sklepów z dopalaczami.
Wymienione w znowelizowanej ustawie rośliny, ekstrakty i wyciągi z nich są używane w produktach rolnych i spożywczych oraz w towarach nieprzeznaczonych do spożycia, które zostały już legalnie wprowadzone do obrotu w innych państwach członkowskich.
Nowe przepisy wejdą w życie po 14 dniach od ogłoszenia ich w Dzienniku Ustaw.