Ministerstwo Sprawiedliwości planuje delegowanie kolejnego sędziego do pracy w resorcie. Przepis pozwalający łączyć orzekanie z pracą w resorcie uznano za niezgodny z konstytucją. Nie ma regulacji pozwalających wliczać okres delegowania do stażu orzeczniczego sędziego.
Ministerstwo Sprawiedliwości na swojej stronie internetowej zamieściło ogłoszenie o planowanym oddelegowaniu kolejnego sędziego do pracy w resorcie. Tymczasem Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 15 stycznia (sygn. akt K 45/07) uznał, że łączenie funkcji orzeczniczych z pracą w resorcie jest niedopuszczalne i narusza ustawę zasadniczą.

Zdaniem Trybunału

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepis prawa o ustroju sądów powszechnych, który pozwala orzekać sędziom w czasie pełnienia czynności w Ministerstwie Sprawiedliwości, narusza konstytucyjną zasadę trójpodziału władz oraz godzi w niezawisłość sędziów.
- Delegowanie sędziów do resortu, ze względu na dużą skalę zjawiska, może osłabiać sądy. Ponadto sędzia oddelegowany jest hierarchicznie podporządkowany ministrowi i szefowi departamentu, w którym pełni czynności - uzasadniał Mirosław Granat, sędzia TK.
Z tego powodu TK uznał, że łączenie delegowania z orzekaniem jest niedopuszczalne.

Skutki wyroku

Praktyka udzielania sędziom zgody na orzekanie w czasie delegacji do MS była często stosowana przez resort.
- Odejście sędziów spowoduje, że resort straci 90 proc. sprawności. Przez lata nie wykształciła się kadra urzędnicza, która mogłaby zastąpić sędziów przy pełnieniu ich obowiązków w MS - mówi Marek Sadowski, prokurator krajowy, który reprezentował prokuratora generalnego.
- Ich doświadczenie praktyczne sprawia, że często okazują się cennymi legislatorami, nieraz lepszymi od techników legislacyjnych - dodaje Marek Sadowski.

Obecna praktyka

Z tych właśnie powodów na stronie MS pojawiło się ogłoszenie Departamentu Organizacyjnego resortu sprawiedliwości, który planuje delegowanie kolejnego sędziego do pracy w Wydziale Adwokatury, Radców Prawnych i Doradców Podatkowych.
- Nie ma żadnych przeszkód do korzystania przez ministra sprawiedliwości z przyznanego mu uprawnienia do delegowania sędziego za jego zgodą do pełnienia czynności administracyjnych w MS. Trybunał stwierdził jedynie niezgodność przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych z konstytucją w zakresie, w jakim dopuszcza łączenie funkcji orzekania przez sędziego z wykonywaniem czynności administracyjnych w MS - informuje Joanna Dębek z Biura Informacji w MS.
Dodaje, że oznacza to, iż sędzia delegowany do pełnienia czynności administracyjnych w resorcie nie będzie mógł w okresie delegowania wykonywać obowiązków orzeczniczych.
Eksperci podkreślają jednak, że takie działanie nie realizuje w pełni wyroku TK.
- Ministerstwo powinno wstrzymać się z delegowaniem do pracy w resorcie sędziów do czasu zmiany przepisów. Nie ma obecnie odpowiedniej podstawy prawnej do delegowania sędziów, a wszystkie ograny władzy publicznej muszą działać na podstawie prawa i w jego ramach - mówi prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Podobnego zdania są także sędziowie.
- To zrozumiałe, że w ministerstwie potrzebni są doświadczeni sędziowie. Jednak najpierw należy uchwalić przepisy, które pozwolą na wykonanie wyroku TK, a potem prowadzić nabór sędziów do resortu - mówi Marek Celej, dyrektor biura prawnego w Krajowej Radzie Sądownictwa.



Oddelegowani sędziowie

- Duża część sędziów oddelegowanych do resortu jest spoza Warszawy. Nie mogli oni więc orzekać w sądach macierzystych i zostali oddelegowywani do sądzenia w sądach warszawskich - tłumaczy sędzia Marcin Łochowski, rzecznik Sądu Okręgowego dla Warszawy-Pragi.
Zaznacza, że obecnie tacy sędziowie nie orzekają.
- Po wyroku TK każdy z sędziów delegowanych został poinformowany przez departament kadr MS, że z chwilą ogłoszenia wyroku TK traci prawo łączenia obowiązków orzeczniczych z pełnieniem czynności w ministerstwie - mówi Joanna Dębek.
Jednak eksperci podkreślają, że taka praktyka powinna mieć źródło w regulacjach prawnych.
- Muszą zostać uchwalone przepisy, które uregulują tę sytuację. W prawie o ustroju sądów powszechnych powinno znaleźć się rozwiązanie, które pozwoli sędziom oddelegowanym do pracy w resorcie zrzec się na piśmie swoich obowiązków orzeczniczych na czas pełnienia funkcji w resorcie - tłumaczy Marek Celej.

Rady Trybunału

Trybunał, wydając orzeczenie, wskazał przykładowe sposoby rozwiązania problemu oddelegowanych sędziów.
- Sędziowie na czas delegacji powinni tracić możliwość orzekania albo otrzymywać na ten czas urlop z wykonywania czynność orzeczniczych - tłumaczył Mirosław Granat.
Jednocześnie TK wskazał na potrzebę wprowadzenia regulacji prawnej, która pozwoli włączyć czas delegowania sędziego do jego stażu orzeczniczego.
- Z wyroku Trybunału jasno wynika, że powinny zostać najpierw uchwalone przepisy, które pozwolą zachować sędziom staż orzeczniczy w okresie pracy w resorcie. Brak takich regulacji jest dla sędziów niekorzystny - tłumaczy Marek Celej.

Stratni sędziowie

Ministerstwo do tej pory nie przygotowało regulacji, które pozwolą na rozwiązanie tego problemu.
- Obecnie ministerstwo oczekuje na uzasadnienie wyroku TK. Dopiero poznanie jego treści będzie podstawą podjęcia niezbędnych prac legislacyjnych - informuje Joanna Dębek.
Efektem tego jest niekorzystna sytuacja sędziów, którzy zdecydowali się na pozostanie w MS.
- Obecnie sędziowie oddelegowani do pracy w resorcie nie orzekają, gdyż nie wyznacza się ich do składów sędziowskich. Oznacza to, że okres oddelegowania nie jest im wliczany do stażu orzeczniczego - tłumaczy Marcin Łochowski.
Tymczasem okres stażu orzeczniczego warunkuje uzyskanie przez sędziego wyższej stawki awansowej, od której zależy wysokość wynagrodzenia.