Czternastoletni Doogie Howser, lekarz medycyny z kultowego serialu, nie mógł kupić piwa, lecz mógł przepisywać morfinę. Polski czternastolatek nie może ani jednego, ani drugiego, wolno jednak obciążyć go odszkodowaniem, którego nie będzie w stanie spłacić przez całe życie.
Gdyby zapytać przeciętnego przechodnia o granicę dorosłości, zapewne wskazałby na 18. rok życia. Rzeczywiście w powszechnym odbiorze to właśnie wówczas człowiek uzyskuje „pełnię praw”. Tym zapewne tłumaczyć trzeba tak huczne obchodzenie popularnych „osiemnastek”, podczas których można legalnie zapalić pierwszego papierosa i skonsumować pierwsze w życiu piwo. A po wytrzeźwieniu pokierować samochodem.
O ile wszyscy wiemy, że w świetle prawa pełnoletnim jest ten, kto ukończył lat 18, o tyle rozważania co do uzyskania pełnej zdolności do czynności prawnych, ponoszenia odpowiedzialności karnej, tudzież zdolności pozywania i bycia pozywanym, zaprzątają nielicznych. Może jeszcze część z nas w jakiś sposób łączy uzyskanie pełnoletniości z czynnym prawem wyborczym, choć zważywszy na utrzymujący się od lat poziom frekwencji wyborczej, niekoniecznie ten trop jest właściwy...
Gdyby jednak pozostawić z boku powszechne przekonanie o granicy dorosłości, a zamiast tego spojrzeć na rozwiązania ustawowe, bez trudu zauważymy, że nie tylko ukończenie 18. roku życia ma swoje znaczenie prawne. Wbrew pozorom przejście na gruncie prawnym z dzieciństwa w dorosłość odbywa się stopniowo, a 18. urodziny niekoniecznie są w tym procesie najistotniejsze.
Sądzę, że można zaryzykować tezę, iż z prawnego punktu widzenia to 13. urodziny mają znaczenie największe. Ukończenie wieku 13 lat, choć zazwyczaj o tym nie myślimy, jest pierwszą granicą odpowiedzialności prawnej. Jest to w istocie normatywny początek dorosłości, choć zazwyczaj nieuświadomiony.
Na gruncie prawa cywilnego ukończenie 13. roku życia jest równoznaczne z uzyskaniem tzw. ograniczonej zdolności do czynności prawnych. Jeszcze dzień wcześniej czynności prawne małoletniego były bezwzględnie nieważne poza umowami w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego i to tylko wtedy, gdy nie były rażąco krzywdzące dla dziecka. Od tego dnia natomiast można zawrzeć każdą umowę. Jej ważność będzie wprawdzie zależna od potwierdzenia przez rodzica lub opiekuna prawnego, ale przecież sam małoletni także może ją potwierdzić po uzyskaniu pełnoletniości. Mało tego, małoletniego można również ustanowić pełnomocnikiem i wówczas będzie on mógł podejmować w imieniu mocodawcy wszystkie czynności prawne (bez względu na ograniczenie własnej zdolności do czynności prawnych).
Niejednokrotnie donioślejsza od możliwości podejmowania czynności prawnych jest kwestia odpowiedzialności cywilnoprawnej za czyny niedozwolone oraz odpowiedzialności za czyny karalne.
Trzynastolatek może zatem po pierwsze być pozwany o naprawienie szkody, jaką ze swojej winy wyrządził innej osobie. Nie chodzi tu jedynie o możliwość nakazania, aby małoletni odmalował zabazgraną sprayem ścianę. Można mu bowiem przypisać odpowiedzialność na przykład za uszkodzenie ciała, a zatem nakazać pokryć koszty leczenia. Możliwe jest też, że za wulgaryzmy rzucone na forum internetowym zapłaci zadośćuczynienie pieniężne. Co ważne, zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania, nie ma tu żadnych górnych limitów odpowiedzialności. Nie należy przeceniać tego, że małoletni obecnie nie ma majątku, a jego kieszonkowe jest niewielkie. Mając na uwadze terminy przedawnienia i możliwości ich przerywania, może się okazać, że za szkodę wyrządzoną w wieku nastoletnim płacić będzie za kilkanaście, a nawet za kilkadziesiąt lat.
Za czyny popełnione po ukończeniu 13. roku życia sąd rodzinny może również nieletniego sprawcę potraktować z większą surowością. Można już bowiem zastosować wobec niego nie tylko relatywnie łagodne środki wychowawcze, lecz również umieścić go w zakładzie poprawczym.
Trzynastolatek ma również prawo do bycia wysłuchanym przez sąd (np. w sprawach o adopcję lub zmianę nazwiska), może też być przesłuchany jako świadek w sprawie rodzinnej, a także samodzielnie wyrazić zgodę na pobranie jego krwi w celach dowodowych.
Piętnastka to kolejne przełomowe urodziny. Od tego momentu naruszanie prawa grozi nie tylko środkami przewidzianymi dla nieletnich. Za niektóre zbrodnie można bowiem już trafić do zakładu karnego. Jednocześnie z chwilą ukończenia 15 lat małoletni przestaje być potencjalną ofiarą pedofilii. Od tego momentu traktowany jest w sferze seksualnej jak dorosły (z pewnymi wyjątkami dotyczącymi prostytucji).
Również kolejne urodziny prowadzą do zwiększenia praw i obowiązków. Od 16. roku życia kobieta może zawrzeć małżeństwo (za zgodą sądu). W ten sposób uzyska zresztą pełnoletniość. To niewątpliwa dyskryminacja brzydszej płci.
Od 16. roku życia można także podejmować stałe zatrudnienie. Istnieje też możliwość ubiegania się o prawo jazdy na niektóre kategorie pojazdów, w tym – co nie do końca rozumiem – na ciągniki rolnicze.
Siedemnastolatek odpowie już karnie za każde przestępstwo i wykroczenie. Przez pierwszy rok ma jednak pewną szansę uniknąć wymierzenia mu kary, o ile sąd uzna za wystarczające środki przewidziane dla nieletnich.
Ukończenie 18. roku życia to wyjście spod władzy rodzicielskiej i pełna zdolność do czynności prawnych. Od tego momentu można samodzielnie zawrzeć każdą umowę, w tym kupić alkohol lub wyroby tytoniowe, ale również podpisać umowę o pracę. To również wiek wymagany dla uzyskania prawa jazdy w najpopularniejszych kategoriach. Ustaje wtedy również konstytucyjny obowiązek podejmowania nauki; studia są tylko dla chętnych. 18 lat to także granica uzyskania czynnego prawa wyborczego, a także uprawnienia do kandydowania na radnego w wyborach samorządowych.
Dalsze cenzusy wiekowe związane są już zasadniczo z obejmowaniem funkcji publicznych, jak ukończenie 21 lat dla zgłoszenia swojej kandydatury na posła, 29 – dla objęcia urzędu sędziego, 35 – dla kandydowania na prezydenta RP. Poza tym dla kierowania niektórymi pojazdami potrzeba ukończyć 21, a nawet 25 lat.
Pięć lat pomiędzy 13. a 18. urodzinami to okres stopniowego zrywania z dzieciństwem i wkraczania w prawną dorosłość. Kolejne granice wiekowe, wynikające z różnych ustaw, nie zawsze są ze sobą skorelowane. Trzynastolatkowi nie wolno kierować motorowerem, gdyby jednak jadąc na hulajnodze, pokiereszował przechodnia, to będzie musiał zapłacić odszkodowanie. Szesnastoletnia panna młoda nie może skosztować szampana na własnym weselu. Siedemnastolatek stanie przed sądem karnym za kradzież paczki papierosów, których jednak nie wolno mu wypalić. Tego rodzaju paradoksy są nieuniknione. Niemniej przechodzą... z wiekiem.
Szesnastoletnia panna młoda nie może skosztować szampana na własnym weselu. Siedemnastolatek stanie przed sądem karnym za kradzież paczki papierosów, których jednak nie wolno mu wypalić