Gdy wierzyciel nie chce przyjąć zwrotu pożyczki albo jest małoletni, dłużnik może złożyć świadczenie do depozytu sądowego. Przyjmuje się wówczas, że dopełnił swoich zobowiązań.
Najczęściej dłużnik składa należne wierzycielowi świadczenie do depozytu sądowego wówczas, gdy zwleka on z jego przyjęciem, albo wręcz odmawia przyjęcia, bądź jest małoletni. Może to zrobić, gdy uzyska zezwolenie sądu. Przed uzyskaniem takiego zezwolenia do depozytu można złożyć tylko walutę polską.

Wniosek dłużnika

Równocześnie ze złożeniem gotówki dłużnik powinien złożyć wniosek o zezwolenie na złożenie do depozytu. Jeżeli sąd uwzględni wniosek, to przyjmuje się, że pieniądze zostały złożone w chwili, w której rzeczywiście to miało miejsce.
We wniosku o zezwolenie na złożenie pieniędzy do depozytu sądowego dłużnik musi określić zobowiązanie, które chce wykonać, składając ten przedmiot. Musi przytoczyć okoliczności, które uzasadniają konieczność skorzystania z depozytu sądowego oraz dokładnie oznaczyć przedmiot, który ma być złożony. We wniosku wskazuje też osobę, której przedmiot ma zostać wydany, oraz określa warunki, które muszą zostać spełnione, aby nastąpiło wydanie z depozytu. Najczęściej jest to wierzyciel albo jego spadkodawcy.
Do wniosku nie trzeba dołączać dowodów na poparcie żądania, ponieważ sąd nie bada, czy oświadczenie dłużnika jest prawdziwe. Ocenia tylko, czy według przytoczonych we wniosku okoliczności złożenie pieniędzy lub rzeczy do depozytu jest prawnie uzasadnione.

Wierzyciel nieznany

Do depozytu sądowego składane są też świadczenia wówczas, gdy wierzyciel nie jest znany, albo gdy istnieje spór co do tego, kto jest wierzycielem. W tej sytuacji wprawdzie nie może odebrać on należnej kwoty, bo najczęściej nawet nie wie, że została złożona, ale na złożeniu do depozytu korzysta dłużnik. Realizując w ten sposób ciążący na nim obowiązek, dłużnik nie będzie już w przyszłości narażony na prowadzenie przeciwko niemu egzekucji komorniczej oraz odsetki za zwłokę. Skoro zrealizował świadczenie, składając je do depozytu, to przyjmuje się, że nie pozostaje w zwłoce.
Gdy nie jest znany wierzyciel albo istnieje spór co do tego, kto nim jest, to dłużnik powinien opisać go przynajmniej w sposób tak szczegółowy, na ile pozwalają na to okoliczności. Może też wskazać, że prawo do pobrania depozytu będzie miał ten, kto wylegitymuje się orzeczeniem sądu, decyzją administracyjną albo w inny sposób wykaże swoje uprawnienia.
Gdy wierzyciel i miejsce jego zamieszkania nie są znane, o zezwolenie na złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego sąd ogłasza publicznie w budynku sądowym i w lokalu organu gminy oraz w dzienniku o zasięgu ogólnopolskim. Informację może podać także w inny sposób do publicznej wiadomości, np. ogłaszając ją w Monitorze Gospodarczym i Sądowym. Ogłoszenie powinno zawierać wezwanie do odbioru depozytu. Sąd ustanawia również kuratora.

Opis i oszacowanie

Sąd może zażądać, aby depozyt został złożony w odpowiednim opakowaniu. Kosztowności, które są przedmiotem depozytu, powinny zostać opisane i oszacowane przez biegłego w obecności dłużnika lub wyznaczonej przez niego osoby.
Pieniądze, kosztowności, książeczki oszczędnościowe, papiery wartościowe przechowywane są w sądzie lub w banku. Inne przedmioty przechowywane są natomiast w miejscu wskazanym przez sąd. Sąd ustanawia wówczas dozorcę, który sprawuje dozór nad przedmiotami przechowywanymi w wyznaczonym miejscu.
Ważne!
Z wnioskiem o złożenie przedmiotu do depozytu może wystąpić wyłącznie dłużnik. Takie uprawnienia nie przysługują wierzycielowi