Za obowiązkiem pięciomiesięcznej praktyki w sądach dla aplikantów adwokackich i radcowskich opowiedziała się we wtorek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Komisja pozytywnie zarekomendowała dotyczącą tej kwestii poprawkę Senatu do przyjętej w grudniu przez Sejm nowelizacji Prawa o adwokaturze, Ustawy o radcach prawnych oraz Prawa o notariacie.

"Praktyka w sądach i prokuraturach jest bezcenną wartością. Dlaczego więc rząd chce pozbawić aplikantów możliwości spojrzenia na drugą stronę sali sądowej" - mówił Stanisław Rydzoń (Lewica).

Komisja pozytywnie zarekomendowała także siedem poprawek redakcyjnych.

Pozostałe poprawki do nowelizacji zgłoszone przez Senat zostały zaopiniowane negatywnie. Akceptacji komisji nie zyskały m.in. poprawki dotyczące przywrócenia ustnych egzaminów adwokackich i radcowskich, rezygnacji ze zwolnienia doktorów nauk prawnych z aplikacji oraz skrócenia z trzech do dwóch lat wymóg stażu pracy przy ubieganiu się przez adwokatów i radców prawnych o wpis na listę notariuszy.

Największe kontrowersje podczas posiedzenia wywołała kwestia przywrócenia części ustnej podczas egzaminów zawodowych

Największe kontrowersje podczas posiedzenia wywołała kwestia przywrócenia części ustnej podczas egzaminów zawodowych: adwokackiego, radcowskiego i notarialnego.

Jak mówił Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, kwestia egzaminu ustnego dotyczy standardu wykonywania zawodu, a egzamin ustny obowiązuje w większości państw europejskich.

Wiceminister sprawiedliwości Jacek Czaja zaznaczył jednak, że zdaniem rządu, wprowadzenie przez Senat poprawki dotyczącej egzaminu ustnego spowodowało, że nowelizacja stała się niespójna. Ponadto, jak zauważył, w poprawce nie przewidziano procedury odwoławczej od wyniku egzaminu.



"Umiejętności prowadzenia sztuki sporu można nabyć i sprawdzić w trakcie aplikacji"

"Umiejętności prowadzenia sztuki sporu można nabyć i sprawdzić w trakcie aplikacji, nikt nie przeszkadza, aby trzyletnia aplikacja składała się wyłącznie z zaliczeń ustnych" - mówił Czaja.

Nowelizacja ustawy prawo o adwokaturze dotyczy egzaminów wstępnych na aplikacje: radcowską, adwokacką i notarialną, egzaminów zawodowych kończących tę aplikację oraz poszerzenia grupy uprawnionych do wpisu na listy adwokackie.

Na taką listę będą mogły zostać wpisane osoby, które przez trzy lata pełniły funkcje: asesora sądowego, asesora prokuratorskiego, referendarza sądowego, starszego referendarza sądowego, aplikanta sądowego, aplikanta prokuratorskiego, asystenta sędziego czy osoby wykonującej pracę w kancelarii prawnej.

Dotyczy to także prokuratorów (jeżeli mają co najmniej cztery lata praktyki), radców prawnych (z 3,5-letnią praktyką) i sędziów (sześć lat praktyki).

Aby zdać egzamin wstępny na aplikację, trzeba będzie zaliczyć 66,66 proc. testu, czyli poprawnie odpowiedzieć na 100 pytań

Nowelizacja przewiduje także, by na listę adwokacką mogli być wpisywani doktorzy nauk prawnych, którzy przez co najmniej trzy lata świadczyli pomoc prawną.

Aby zdać egzamin wstępny na aplikację, trzeba będzie zaliczyć 66,66 proc. testu, czyli poprawnie odpowiedzieć na 100 pytań. Dotychczas należało udzielić prawidłowej odpowiedzi na 76 proc. testu (190 pytań).

Zawarte w nowelizacji regulacje dotyczą także egzaminów zawodowych, kończących aplikację. Przewidują one, że egzamin ma składać się z testu, zawierającego 100 pytań oraz zadań do rozwiązania ocenianych w skali 2-6. Aby go zdać, trzeba zaliczyć - jak przewiduje projekt - 60 proc. z testu oraz otrzymać pozytywną ocenę z zadań.