Rzecznik Praw Obywatelskich jest za powołaniem sejmowej komisji śledczej do zbadania sprawy porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika oraz samobójstw uwięzionych - nie tylko z tej sprawy. Zwrócił się o to w poniedziałek do marszałka Sejmu.

Zdaniem dr Janusza Kochanowskiego, nie powinno być żadnych wyjątków w monitoringu skazanych mających tzw. status "N" - osób szczególnie niebezpiecznych - powinien on dotyczyć także tzw. kącika sanitarnego w celi.

"Nie jest prawdą, jakobym kiedykolwiek występował przeciwko temu monitoringowi. Powinien on być w pełnym zakresie - dla bezpieczeństwa innych skazanych i wszystkich pozostałych" - powiedział Kochanowski PAP po ujawnieniu wiadomości o samobójstwie skazanego na dożywocie zabójcy Olewnika, Roberta Pazika.

RPO przedstawił marszałkowi Sejmu opinię, że komisja śledcza "umożliwiłaby wszechstronne i społecznie wiarygodne zbadanie sprawy i weryfikację sygnałów o możliwej korupcji oraz uleganiu przez funkcjonariuszy organów ścigania i więziennictwa jakimkolwiek naciskom".

Dodatkowym argumentem za powierzeniem sprawy komisji śledczej jest według RPO okoliczność, iż celem powołania takiej komisji jest właśnie "potrzeba wyjaśniania spraw bulwersujących, wywołujących szeroki rezonans społeczny oraz budzących podejrzenie, co do zaangażowania w nich osób sprawujących funkcje publiczne".

"Jednak, jak się okazuje, dotychczas problem ten nie został rozwiązany"

Kochanowski wskazuje też na "uchybienia do jakich doszło w toku postępowania w sprawie porwania i zabójstwa K. Olewnika, a także zaniedbania Służby Więziennej, których następstwem były samobójstwa sprawców tej zbrodni" - co uzasadnia jego zdaniem powołanie tej komisji.

RPO zwrócił się ponadto do Dyrektora Generalnego Służby Więziennej gen. Jacka Pomiankiewicza o informacje w kwestii "niepodjęcia przez Służbę Więzienną stosownych działań w celu wyeliminowania niedostatków w zakresie stosowania monitoringu w celach przeznaczonych dla osadzonych tzw. niebezpiecznych".

Kochanowski wskazuje, że gdy w kwietniu 2008 r. inny skazany w tej samej sprawie, Sławomir Kościuk odebrał sobie życie w płockim więzieniu, RPO zwracał uwagę na brak monitoringu kamer w kącikach sanitarnych cel przeznaczonych dla osadzonych tzw. niebezpiecznych. "Jednak, jak się okazuje, dotychczas problem ten nie został rozwiązany" - zauważył Rzecznik, prosząc też o informacje na temat postępowań dyscyplinarnych dotyczących strażników więziennych.

Według niego szybkie i sprawne wyjaśnienie okoliczności tych zdarzeń "pozwoliłoby na wyciągniecie konkretnych wniosków"

"Postępowanie wyjaśniające w sprawie śmierci Franiewskiego zakończono po 13 miesiącach. W sprawie śmierci Kościuka trwa już od blisko dziewięciu miesięcy. Długo trwają też inne postępowania w sprawie innych zgonów, które w ostatnim czasie poruszyły opinię publiczną: posiadającego status świadka koronnego Andrzeja Łudzicza i Claudiu Crulica, obywatela Rumunii, który zmarł na skutek skrajnego wycieńczenia organizmu w wyniku długotrwałego protestu głodowego w czasie osadzenia w areszcie śledczym" - mówił PAP Kochanowski.

Według niego szybkie i sprawne wyjaśnienie okoliczności tych zdarzeń "pozwoliłoby na wyciągniecie konkretnych wniosków i - być może - zapobieżenie dzięki temu kolejnym tego typu zdarzeniom".

Od ministra sprawiedliwości Rzecznik chce zaś informacji, jak planuje on zmienić przepisy dotyczące monitoringu osadzonych, bo obecne są, jego zdaniem, nieprecyzyjne. Prosi też o odniesienie się do długotrwałości tych śledztw i rozważenie możliwości objęcia ich nadzorem prokuratur nadrzędnych.