Po śmierci osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą jego przedsiębiorstwo wchodzi do masy spadkowej. Razem z pozostałym majątkiem dziedziczą go jego spadkobiercy.
Przedsiębiorstwo stanowi majątek samozatrudniającego się i podlega dziedziczeniu. Spadkodawca może zapisać go w testamencie. Gdyby jednak nie sporządził testamentu, to będzie dziedziczone na zasadach ogólnych przez jego spadkobierców ustawowych. Nie muszą oni spełniać żadnych dodatkowych wymogów, na przykład wykonywać tego samego zatrudnienia co samozatrudniający się.

Dziedziczenie przedsiębiorstwa

Jeżeli samozatrudniający nie pozostawił testamentu, to cały majątek, obejmujący również przedsiębiorstwo, dziedziczą jego spadkobiercy ustawowi. W pierwszej kolejności do spadku powołane są dzieci oraz małżonek samozatrudniającego się. Spadek nabędą oni w częściach równych, z tym że część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż 1/4. Wszystkie dzieci samozatrudniającego się mają takie samo prawo do dziedziczenia po nim z mocy ustawy. Nie ma żadnego znaczenia, czy zostały urodzone w związku małżeńskim, czy są pozamałżeńskie.
Gdyby przedsiębiorca był wdowcem (wdową), to wówczas przedsiębiorstwo i pozostały spadek dziedziczą po nim dzieci. Każde z nich obejmuje taką samą część spadku. Natomiast wówczas, gdy spadkobierca nie miał dzieci, to dziedziczy po nim małżonek oraz rodzice i rodzeństwo. Wdowiec (wdowa) powinien wówczas otrzymać połowę spadku.
Natomiast w projekcie nowelizacji przepisów prawa spadkowego w kodeksie cywilnym przewiduje się, że do spadku zostaną dopuszczone jeszcze dodatkowe grupy spadkobierców. Są to dziadkowie zmarłego oraz pasierbowie, ale tylko wówczas, gdy nie pozostawi on bliższych krewnych i małżonka, dzieci bądź wnuków.
Przedsiębiorstwo może zostać odziedziczone także na podstawie testamentu. Wtedy otrzymują je osoby wskazane tam przez samozatrudniającego się. Mogą to być tylko niektórzy spadkobiercy ustawowi albo nawet osoby obce.

Obowiązki spadkobiercy

W razie śmierci pracodawcy wygasają wszystkie umowy o pracę, które zawarł on z pracownikami. Jego pracownicy zatrudnieni na umowach zawartych na czas nieokreślony, którzy z tego powodu stracili pracę, z dniem śmierci pracodawcy nabywają prawo do odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Kwota, którą z tego tytułu otrzymają, jest uzależniona od długości przysługującego im okresu wypowiedzenia. Natomiast długość tego okresu zależy od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy.
Z kolei pracownicy zatrudnieni na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy z dniem śmierci pracodawcy tracąc pracę, nabędą prawo do odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za okres dwóch tygodni. Natomiast do żadnych odszkodowań nie będą mieli prawa zleceniobiorcy.

Wypłata odszkodowań

Odszkodowania muszą wypłacić spadkobiercy pracodawcy. Stanowić one będą dług spadkowy. Dlatego osoby dziedziczące przedsiębiorstwo po śmierci przedsiębiorcy powinny rozważyć, czy warto taki spadek przyjąć, i wyliczyć, czy długi spadkowe nie przewyższają aktywów spadku. W ciągu sześciu miesięcy od śmierci przedsiębiorcy mogą złożyć oświadczenie o tym, czy odrzucają go lub czy przyjmują wprost albo z dobrodziejstwem inwentarza. Od sposobu przyjęcia spadku zależy odpowiedzialność za długi spadkowe.
Z dniem śmierci samozatrudniającego się spadkobiercy nie muszą jednak zamykać jego firmy. Mogą je prowadzić dalej i stać się stroną w umowach o pracę osób tam zatrudnionych. Do umowy wejdą w miejsce zmarłego pracodawcy.