Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada w tajnym śledztwie sprawę "zaginięcia akt Służby Kontrwywiadu Wojskowego". Doniesienie o możliwości przestępstwa w sprawie brakujących dokumentów b. komisji weryfikacyjnej WSI złożył szef SKW.

Rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk nie podał PAP żadnych szczegółów śledztwa, powołując się na klauzulę tajności sprawy.

Wiadomo, że we wrześniu 2008 r. szef SKW płk Janusz Nosek złożył w warszawskiej prokuraturze zawiadomienie o możliwości przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych przez członków komisji weryfikacyjnej. Grozi za to do 3 lat więzienia.

30 czerwca 2008 r. upłynął termin działania komisji, która pod przewodnictwem Jana Olszewskiego weryfikowała żołnierzy zlikwidowanych WSI chcących służyć w nowych służbach. 1 lipca SKW przewiozła akta komisji z siedziby BBN ponownie do siedziby SKW. Akta komisji były zdeponowane w prezydenckim BBN od listopada 2007 r. - przeniósł je tam Olszewski z siedziby SKW po powstaniu koalicji PO-PSL.

Szef MON Bogdan Klich mówił, że brakuje 18 dokumentów pobranych przez członków komisji. Odmówił podania, czego dotyczą, uzasadniając to ich tajnością. 13 z nich miał pobrać poprzedni szef komisji Antoni Macierewicz.

Sam Macierewicz mówił, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a cała sprawa to efekt zaniedbań, do których doszło podczas wywożenia materiałów z BBN. "Nie zrobiono wówczas nawet spisu zdawczo- odbiorczego, zrobiono gigantyczny bałagan w dokumentach" - oceniał.

Z kolei Olszewski zapowiadał we wrześniu kroki prawne "wobec nieusprawiedliwionych zarzutów" wobec członków komisji. Zapewniał, że zwrócili oni wszystkie dokumenty.

Według Olszewskiego, SKW bezprawnie przejęła dokumenty komisji. Jeszcze 1 lipca zapowiedział doniesienie do prokuratury o tych "gangsterskich działaniach" SKW. W tym samym miesiącu pięć doniesień od Olszewskiego wpłynęło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która nie ujawniła, czego dotyczą. Wiadomo tylko, że ich część przekazano innym prokuraturom.

Komisja nie zdążyła zweryfikować 774 żołnierzy b. WSI. W grudniu 2008 r. Klich informował, że to szefowie Służb Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego dokończą weryfikację. W listopadzie Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodną z konstytucją zaskarżoną przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego nowelizację przepisów o SKW i SWW, która umożliwiała niezweryfikowanym żołnierzom b. WSI pełnienie funkcji w nowych służbach.