Sejm zajmie się dziś projektami nowelizacji ustawy o KRS. Pierwszy – autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości – zakłada zmianę trybu wyłaniania członków KRS będących sędziami oraz sposobu podejmowania decyzji przez radę w kwestii wyboru kandydatów do objęcia urzędu sędziego.
Zgodnie z proponowanym przez rząd modelem mają zostać utworzone dwa nowe organy KRS: pierwsze i drugie zgromadzenie. Ustawa przewiduje wygaszenie kadencji obecnie zasiadających w KRS sędziów. Projekt jest obiektem zmasowanej krytyki. Negatywne opinie przedstawiły SN, NSA i stowarzyszenia sędziów, o nieprzyjmowanie ustawy zaapelował komisarz praw człowieka w Radzie Europy. Wiele zastrzeżeń pojawiło się też z projekcie opinii przygotowanym przez OBWE.
Drugi projekt – autorstwa Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” – do Sejmu wniosły partie opozycyjne. Pierwotnie nie znalazł się w porządku obrad, jednak ostatecznie Prezydium Sejmu skierowało go do pierwszego czytania na tym samym posiedzeniu, na którym procedowany będzie ministerialny dokument.
Projekt poselski przewiduje możliwość zgłaszania kandydatów przez obywateli, samorządy prawnicze, RPO czy wydziały prawa wyższych uczelni. Wczoraj pozytywnie zaopiniowała ten pomysł KRS. Jej sprzeciw wzbudziło za to przewidziane w projekcie przyznanie ministrowi sprawiedliwości prawa do określenia w rozporządzeniu sposobu głosowania w wyborach na członków KRS. Pomimo tego, zdaniem KRS, przepisy dotyczące trybu wyboru członków rady ujęte w poselskim projekcie „są obecnie jedyną propozycją zmian legislacyjnych w tym zakresie, która zachowuje zgodność z Konstytucją RP i nie narusza międzynarodowych standardów ochrony niezależności i odrębności władzy sądowniczej od innych władz”.
– Dobrze, że obydwa projekty będą procedowane jednocześnie, bo dotyczą tej samej materii. Ich prównanie pozwoli uświadomić posłom, jaka jest kolosalna różnica między nimi – mówi sędzia Bartłomiej Przymusiński z Iustitii.