Dziś wchodzą w życie przepisy o elektronicznej licytacji ruchomości. Niestety, na razie będą martwe, ponieważ Krajowa Rada Komornicza nie uruchomiła systemu do e-licytacji. KRK nie chce podjąć się tego obowiązku, bez gwarancji, że samorząd będzie na to stać. A MS żąda wyjaśnień.
Pierwotnie zmienione przepisy kodeksu postępowania cywilnego miały wejść w życie 8 września ub. roku, przy okazji ostatniej dużej nowelizacji kodeksu. M.in. uwagi na brak aktów wykonawczych termin przesunięto na 1 marca. Gdy już minister sprawiedliwości opracował rozporządzenie o sposobie przeprowadzania licytacji elektronicznej ruchomości, z wnioskiem o kolejne przedłużenie terminu wejścia w życie przepisów wystąpili przedstawiciele komorniczego samorządu.
Zgodnie z wchodzącym dziś w życie art. 85 ust. 1 pkt 21 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1138 ze zm.) utworzenie i prowadzenie systemu obsługującego elektroniczne licytacje należy do zadań KRK. Jednak zdaniem przedstawicieli komorników, samorząd nie ma na to pieniędzy. Powód? – Zarówno nowa ustawa o komornikach sądowych, jak i ustawa o kosztach komorniczych ograniczają wysokość składek na samorząd i przychody samych komorników. Nie uchylamy się od ewentualnego obowiązku utworzenia i utrzymania systemu, jednakże musimy posiadać gwarancję zapewnienia źródeł finansowania – wyjaśnia Rafał Fronczek, prezes KRK.
KRK zaproponowała wprowadzenie do katalogu wydatków w postępowaniu egzekucyjnym kosztów zamieszczania obwieszczeń w systemie obsługującym licytację elektroniczną. Pozwoliłoby to na pokrycie kosztów jego utrzymania, choć nie z pieniędzy samorządu, lecz stron postępowania, czyli wierzycieli lub dłużników. Pomysł spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem ministerstwa.
– KRK miała dużo czasu na przygotowanie tego systemu – mówi Wioletta Olszewska z Ministerstwa Sprawiedliwości. – Zastanawiające, że w przeciągu 1,5 roku nie tylko nie przeprowadzono prac pozwalających na terminowe utworzenie systemu do obsługi elektronicznej licytacji ruchomości, lecz w dodatku niemożność terminowego wywiązania się z tego zadania zasygnalizowano dopiero na krótko przed planowanym wejściem w życie stosownych przepisów k.p.c. Takie postępowanie KRK świadczy o całkowitej niezdolności tego ciała do wykonywania ustawowych zadań – dodaje Olszewska.
Dlatego Patryk Jaki, sekretarz stanu w MS, wystąpił do prezesa KRK z żądaniem przedstawienia pełnej dokumentacji pozwalającej na ustalenie stanu prac nad systemem, osób odpowiedzialnych za jego wdrożenie oraz pełnej dokumentacji finansowej i projektowej.