Trybunał Konstytucyjny odwołał wyznaczony na wtorek termin rozprawy w pełnym składzie ws. zmiany ustawy o kuratorach sądowych - poinformował w poniedziałek TK. Ma to związek z wnioskiem prokuratora generalnego o wyłączenie ze składu orzekającego w tej sprawie trzech sędziów Trybunału.

"W związku z wnioskiem prokuratora generalnego o wyłączenie ze składu orzekającego w tej sprawie trzech sędziów, przewodniczący składu zarządził odwołanie terminu rozprawy do czasu rozpoznania wniosku o wyłączenie" - poinformował TK na swej stronie internetowej.

To trzeci termin rozprawy dot. tej ustawy, który nie doszedł do skutku.

Chodzi o nowelizację, która miała określić zasady tworzenia sekretariatów kuratorskich przy sądach. Prezydent Andrzej Duda skierował ją do TK - przed podpisaniem - w sierpniu 2015 r.

Wtorkowej rozprawie miała przewodniczyć prezes TK Julia Przyłębska, która jest także sędzią sprawozdawcą tej sprawy. "Wydane zostało zarządzenie przewodniczącego składu orzekającego, prezes Przyłębskiej, o odwołaniu terminu tej rozprawy" - powiedziano PAP w zespole prasowym Trybunału.

12 stycznia tego roku prokurator generalny Zbigniew Ziobro zaskarżył do TK uchwałę Sejmu z 2010 r. o wyborze trzech sędziów TK: Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika. Jego zdaniem te trzy osoby nie zostały wybrane na sędziów TK zgodnie z konstytucyjnymi zasadami - nie spełniono wymogu, że sędzia TK musi być wybierany przez Sejm w oddzielnym, indywidualnym głosowaniu, a więc w trybie odrębnej uchwały, z wyznaczeniem mu kadencji. Według Ziobry, składy orzekające TK z udziałem tych sędziów "można uznać za niezgodne z prawem", a orzeczenia tych składów - za wadliwe.

W sprawie tego zaskarżenia Ziobry stanowiska sformułowały już m.in. Sejm i Rzecznik Praw Obywatelskich. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wniósł do TK o umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność wyroku - gdyż TK nie może ocenić sejmowej uchwały o wyborze trzech sędziów Trybunału. Także RPO wniósł o umorzenie sprawy z zaskarżenia Ziobry.

Wyznaczony na wtorek 28 lutego termin rozprawy dotyczący nowelizacji ustawy o kuratorach był już trzecim, w którym TK miał rozpoznać tę sprawę. Po raz pierwszy rozprawę odroczono 25 października. TK podjął wówczas taką decyzję z powodu nieobecności przedstawiciela prezydenta. "Pan prezydent nie wysłał swojego przedstawiciela, gdyż ta sprawa powinna być rozpatrywana w pełnym składzie Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem ówczesny prezes Andrzej Rzepliński podjął bezprawną decyzję o niedopuszczaniu do orzekania trzech sędziów: Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego" - informował wówczas szef biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski.

"Nieobecność przedstawiciela prezydenta uniemożliwiła nam wydanie wyroku, natomiast w interesie publicznym jest niewątpliwie, aby taki wyrok zapadł. W przeciwnym razie ta ustawa będzie dalej pozostawała w zawieszeniu" - mówił w listopadzie zeszłego roku wiceprezes TK Stanisław Biernat.

Kolejny termin rozprawy Trybunał wyznaczył na 29 listopada. Wówczas - jak informował TK dzień przed zaplanowanym terminem - rozprawę odwołano w związku z "niedyspozycją zdrowotną" sędzi sprawozdawcy Julii Przyłębskiej.

W sprawie chodzi o sposób uchwalenia nowelizacji ustawy o kuratorach sądowych i prawidłowość rozpatrzenia przez Sejm poprzedniej kadencji poprawek Senatu do tej ustawy. W uzasadnieniu wniosku prezydent wskazał, iż analiza przebiegu procedury ustawodawczej w zakresie trybu rozpatrzenia przez Sejm poprawek senackich do przedmiotowej ustawy wzbudziła poważne zastrzeżenia co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego.