Opłaty za aplikacje adwokacką i radcowską powinny być jednakowe. Nie ma powodów, by je różnicować - uważa rzecznik praw obywatelskich.
Opłaty za aplikację adwokacką będą obniżone z czterokrotności minimalnego wynagrodzenia do trzech minimalnych wynagrodzeń. Takie zmiany w przepisach przygotował resort sprawiedliwości. Nie jest pewne, ile będą płacili aplikanci radcowscy. Ministerstwo wciąż nie przygotowało projektu przepisów w sprawie opłat za aplikację radcowską. Teraz aplikanci radcowscy płacą rocznie czterokrotność minimalnego wynagrodzenia.
- Aplikacja radcowska jest bardzo zbliżona do aplikacji adwokackiej, dlatego niezasadne wydaje się wprowadzanie różnic pomiędzy wysokością opłat za obie te aplikacje, zwłaszcza że do tej pory były one jednakowe - wskazuje Janusz Kochanowski.
Nie wydaje się, aby koszty związane ze szkoleniem aplikantów radcowskich odbiegały znacząco od kosztów szkolenia aplikantów adwokackich.
- Za ujednoliceniem obniżonych kosztów szkolenia ponoszonych przez aplikantów przemawiają także plany Ministra Sprawiedliwości dotyczące połączenia samorządów zawodowych adwokatów i radców prawnych - argumentuje rzecznik.
Argumentem na rzecz obniżenia opłat jest też planowany na przyszły rok kolejny wzrost minimalnego wynagrodzenia do kwoty 1276 zł. Dziś koszt szkolenia aplikanta adwokackiego to 3 tys. zł.