Oświadczenia majątkowe polskich sędziów będą publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej danego sądu, nie później niż do 30 czerwca każdego roku. W piątek weszła w życie taka nowelizacja m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych.

Nowelizację 10 ustaw Sejm uchwalił 30 listopada 2016 r. 20 grudnia podpisał ją prezydent Andrzeja Duda. Ogłoszono ją w Dzienniku Ustaw 22 grudnia.

Nowela wprowadza zasadę jawności oświadczeń majątkowych sędziów. Nieujawniane byłyby tylko dane adresowe, informacje o lokalizacji nieruchomości oraz umożliwiające identyfikację ruchomości sędziego (np. numery rejestracyjne samochodu - PAP). Oświadczenie może być utajniane, gdy jawność rodziłaby zagrożenie dla sędziego lub jego bliskich. Minister sprawiedliwości jest uprawniony do zniesienia tej tajności. Za podanie nieprawdy w oświadczeniu grozi do trzech lat więzienia.

Zmieniono też zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Wprowadzono nową karę dyscyplinarną: obniżenia wynagrodzenia zasadniczego od 5 do 20 proc. na okres od pół roku do dwóch lat, czego konsekwencją będzie pozbawienie możliwości awansowania na wyższe stanowisko przez pięć lat, niemożność udziału w tym okresie w kolegium sądu, orzekania w sądzie dyscyplinarnym oraz objęcia funkcji prezesa czy wiceprezesa sądu lub jego kierownika ośrodka zamiejscowego. Nowela wydłużyła do ośmiu lat termin przedawniania sędziowskich postępowań dyscyplinarnych.

Dzień po ogłoszeniu nowelizacji, w życie weszła zawarta w niej zmiana Kodeksu postępowania karnego. Stanowi ona, że gdyby podczas badania przez sąd I instancji sprawy karnej "ujawniły się istotne okoliczności, konieczność poszukiwania dowodów lub zachodzi konieczność przeprowadzenia innych czynności mających na celu wyjaśnienie okoliczności sprawy", sąd na wniosek prokuratora złożony przed wydaniem wyroku przekazuje mu sprawę w celu uzupełnienia śledztwa lub dochodzenia. Nie ma możliwości zaskarżenia takiej decyzji przez strony postępowania, np obrońcę. W 6 miesięcy od przekazania sprawy prokurator może złożyć nowy akt oskarżenia, wniosek o wydanie wyroku skazującego, wniosek o warunkowe umorzenie postępowania, wniosek o umorzenie postępowania przygotowawczego i orzeczenie środka zabezpieczającego lub podtrzymać poprzedni akt oskarżenia.

W pierwotnej wersji nowelizacja miała umożliwić prokuratorowi złożenie takiego wniosku także do sądu II instancji - w postępowaniu apelacyjnym. Zwracając sprawę, sąd II instancji musiałby wtedy uchylić zaskarżony wyrok I instancji. Senat zgłosił poprawkę, która usuwała przepis o zwrocie sprawy na etapie odwoławczym - co Sejm przyjął.

Projekt zapisów co do takiego zwrotu był krytykowany przez opozycję, środowiska prawnicze i Rzecznika Praw Obywatelskich. "Narusza to zasadę równości broni stron postępowania karnego, czyniąc z prokuratora podmiot decyzyjny postępowania przed sądem, którego wniosków sąd nie może nie uwzględnić" - pisał marszałkowi Sejmu RPO Adam Bodnar. Według niego, prokurator "będzie miał możliwość sterowania postępowaniem pomiędzy jego etapem przygotowawczym a sądowym".

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł mówił posłom, że walorem gwarancyjnym dla stron procesu jest tu półroczny termin dla prokuratora na złożenie nowego aktu oskarżenia. Według Warchoła, jest to przepis "incydentalny i epizodyczny", dotyczący małej części spraw wniesionych od lipca 2015 r. w tzw. procedurze kontradyktoryjnej, która została już zniesiona.

Nowela zmienia też ustawę z 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym i stanowi wykonanie pilotażowego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 2015 r. w sprawie Rutkowski i inni przeciw Polsce. Nowela wprowadza dla podmiotów stosujących ustawę nakaz bezpośredniego kierowania się standardami wynikającymi z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Przepisy Konwencji oraz wypracowane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka standardy orzecznicze nie mogą być przez sądy krajowe pomijane; znosi mechanizm fragmentaryzacji przy ocenie długości trwania sprawy w postępowaniu. W wyniku nowelizacji sąd będzie oceniał postępowanie jako całość.

Uwzględniając skargę na przewlekłość, sąd ma przyznawać od Skarbu Państwa od 2 tys. do 20 tys. zł. Wysokość sumy we wskazanych granicach będzie wynosić nie mniej niż 500 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, niezależnie od tego, ilu etapów postępowania dotyczy stwierdzona przewlekłość. Będzie możliwość wniesienia nowej skargi w tej samej sprawie w przypadku odrzucenia uprzednio wniesionej skargi z przyczyn formalnych. Podniesiona została opłata od wniesienia skargi ze 100 do 200 zł.