Jeden z trzech zarzutów dotyczy różnicowania statusu zgromadzeń.

"Pan prezydent Andrzej Duda odmówił podpisania ustawy o zmianie ustawy Prawo o zgromadzeniach, podjął decyzję o skierowaniu tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w trybie prewencyjnym. Wczoraj wniosek został podpisany, dziś wysłano go do TK" - powiedział Marek Magierowski.

Zaznaczył, że prezydent w swoich wypowiedziach publicznych wielokrotnie podkreślał, jak ważne jest dla niego "prawo do zgromadzeń, prawo do wyrażania swoich poglądów, wolność słowa i wolność zgromadzeń, które są w jego przekonaniu jednymi z najważniejszych filarów każdego systemu demokratycznego".

Jak zaznaczył Magierowski, prezydent w ostatnim czasie wielokrotnie wyrażał swoje wątpliwości co do zapisów tej ustawy. Dodał, że są trzy konkretne zarzuty dotyczące nowelizacji.

"Pierwszy z nich dotyczy różnicowania statusu zgromadzeń publicznych, przy zastosowaniu elementu konstrukcyjnego nieprzewidzianego na gruncie konstytucyjnym. Chodzi oczywiście o tzw. zgromadzenia cykliczne, które zostały do tej ustawy wprowadzone" - powiedział Magierowski.

Drugi punkt - poinformował - dotyczy braku "możliwości zaskarżania przez organizatora zgromadzenia zarządzenia zastępczego wojewody o zakazie zgromadzenia".

"Wreszcie trzeci punkt - zakaz odbycia zgromadzeń nakazujący stosowanie nowo ustanowionych przepisów do zdarzeń, które miały miejsce przed ich wejściem w życie. Chodzi o to, że prawo nie powinno działać wstecz. To są trzy główne zarzuty" - podsumował.

PS/źródło: PAP

mro/ luo/ mok/ itm/