PiS chce całkowicie wyjąć spod kontroli Komisji Nadzoru Finansowego kasy, których liczba członków nie przekracza 10 tys., a suma bilansowa nie jest większa niż 20 mln zł. Uprawnienia KNF wobec takich jednostek mają się sprowadzać wyłącznie do analizy wyników czynności kontrolnych prowadzonych przez Kasę Krajową oraz sprawdzania, czy jej metody są właściwe i skuteczne.
Takie rozwiązania przewiduje poselski projekt nowelizacji ustawy o SKOK-ach, który właśnie trafił do Sejmu. Zaproponowane w nim zmiany mają wykonać ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K 41/12). Sędziowie TK uznali w nim, że objęcie wszystkich kas takimi samymi środkami kontroli prawnej, bez uwzględniania np. specyfiki działalności małych SKOK-ów, realizujących ideę samopomocy, jest niezgodne z konstytucją. – Trybunał dopuścił ograniczenie nadzoru ze strony KNF wobec kas opartych na wzajemnej odpowiedzialności ich członków, a zatem osób, które się znają i mają do siebie zaufanie. Dlatego liczba 10 tys. jako kryterium małej kasy wydaje mi się zbyt wysoka – przekonuje poseł PO Marcin Święcicki, były szef sejmowej podkomisji ds. SKOK-ów.