6 PYTAŃ DO... BOGUSŁAWA PLUTA, dyrektora Organizacji Zbiorowego Zarządzania Związek Producentów Audio Video - Odtwarzane przez radio czy też każdy inny odtwarzacz utwory mają wpływ na biznes: wspomagają sprzedaż, przyciągają klientów oraz umilają czas pracy zatrudnionym osobom.
ADAM MAKOSZ
Czy przedsiębiorca powinien płacić tantiemy za odtwarzanie muzyki w lokalu swojego przedsiębiorstwa?
BOGUSŁAW PLUTA
Tak, ma taki obowiązek. Wynika on wprost z przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z jej art. 24 ust. 2 posiadacze urządzeń służących do odbioru programu radiowego lub telewizyjnego mogą za ich pomocą odbierać nadawane utwory, choćby urządzenia te były umieszczone w miejscu ogólnie dostępnym, tylko gdy nie łączy się z tym osiąganie korzyści majątkowych. Chodzi tu nawet o korzyści pośrednie. Odtwarzane przez radio czy też każdy inny odtwarzacz utwory mają wpływ na biznes: wspomagają sprzedaż, przyciągają klientów oraz umilają czas pracy zatrudnionym osobom. Gdyby muzyka nie była w lokalach potrzebna, po co ich właściciele kupowaliby radia czy odtwarzacze? Zdarza się zresztą, że przedsiębiorcy, dowiadując się o opłatach, postanawiają wyłączyć muzykę. Zwykle po kilku tygodniach ciszy zmieniają zdanie, doceniając wartość atmosfery, jaką daje muzyka.
Wielu przedsiębiorców przyzwyczaiło się do wszechobecności muzyki i iluzji, że jest ona za darmo, zupełnie zapominając, że ktoś tę muzykę napisał, wykonał i nagrał, umożliwiając nam jej słuchanie. Muzyka to też towar, tym bardziej że jest równie istotna, jak wystrój wnętrza, schludny wygląd pracowników czy profesjonalizm obsługi.
Jak ustalane są opłaty za odtwarzanie muzyki w lokalu firmy? Czy istnieje możliwość negocjacji stawek?
Opłaty są uzależnione od metrażu sklepu, tego, czy to jest zakład usługowy, czy lokal gastronomiczny, a w przypadku obiektów zbiorowego zakwaterowania (hotele, pensjonaty itp.) od liczby miejsc noclegowych. Dla przykładu średniej wielkości restauracja, np. o powierzchni 70 mkw. płaci 55 zł za miesiąc, a mały zakład fryzjerski płaci niewiele ponad 20 zł. Porównując tę sumę z wartością sprzedawanych towarów lub usług – kolacji, t-shirta czy strzyżenia – zauważamy, jak nikłe są to kwoty w skali miesiąca. Stawki mają formę tabeli i zasadniczo nie podlegają już negocjacjom, gdyż spowodowałoby to sytuację, w której podobne lokale mogłyby płacić różne wynagrodzenia.



Dlaczego przedsiębiorcy, którzy chcą zalegalizować odtwarzanie muzyki w firmie, muszą podpisywać umowy licencyjne ze wszystkimi organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi?
Każdy przedsiębiorca, który chce legalnie odtwarzać muzykę, powinien podpisać umowy ze: ZPAV-em, który reprezentuje producentów, ZAiKS-em, działającym w imieniu autorów oraz co najmniej jednym ze stowarzyszeń artystów, czyli STOART-em lub SAWP-em. Wymóg ten wynika z faktu, że muzyka jest efektem czyjejś pracy. Od studia nagraniowego do sklepu muzycznego czy stacji radiowej wiedzie długa droga, które wiąże się z pracą kompozytorów, wykonawców i producentów. Każda z tych grup ma prawo do wynagrodzenia za przygotowanie i dostarczenie do odbiorców gotowego produktu, jakim jest utwór muzyczny. W innych krajach Unii Europejskiej przedsiębiorcy, jeśli chcą publicznie odtwarzać muzykę, także muszą rozliczać się z organizacjami reprezentującymi producentów, artystów i autorów.
Najczęściej spotykanym przypadkiem jest sytuacja, gdzie w jednym kraju działają dwie organizacje: jedna reprezentująca prawa autorów, zaś druga – wspólnie artystów i producentów (między innymi w Wielkiej Brytanii, Francji oraz we Włoszech). Podobna struktura organizacji zbiorowego zarządzania, jak w Polsce, występuje na przykład w Hiszpanii, Portugalii oraz Belgii.
Co dzieje się, gdy inspektor z organizacji zbiorowego zarządzania odwiedzi przedsiębiorcę, który od rozpoczęcia swojej działalności nie płacił tantiem. Czy taka osoba musi uiścić opłaty za kilka lat wstecz?
Tłumaczenie się nieznajomością prawa to za mało, by być zwolnionym z jego przestrzegania. Gdy jednak przedsiębiorca wykaże się dobrą wolą i niezwłocznie rozpocznie wnoszenie należnych opłat – ZPAV może odstąpić od dochodzenia wynagrodzenia za okres wcześniejszy, pod warunkiem terminowego regulowania bieżących płatności.



Jaka odpowiedzialność grozi za bezprawne uchylanie się od płacenia tantiem?
Jeżeli przedsiębiorca odtwarzający muzykę w swoim lokalu notorycznie uchyla się od wnoszenia opłat, ZPAV decyduje się na złożenie w prokuraturze lub na Policji wniosku o ściganie karne. Kary za niepłacenie mogą być bardzo dotkliwe: począwszy od nakazu uiszczenia zaległych opłat (które w przypadku wieloletnich zaległości mogą sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych) po zamknięcie lokalu i karę więzienia dla przedsiębiorcy do lat pięciu. Są to jednak rozwiązania ostateczne i stosowane tylko, gdy przedsiębiorca wyraźnie uchyla się od zapłaty za wykorzystywaną muzykę. Na szczęście coraz większa część właścicieli lokali usługowych zdaje sobie sprawę, że opłaty są realnym wynagrodzeniem dla osób tworzących muzykę, a nie tylko obowiązkiem prawnym.
Co zyskują, a co tracą przedsiębiorcy, którzy, chcąc uniknąć podpisania umów licencyjnych, decydują się na zakup płyt z tzw. wolną muzyką?
Na pierwszy rzut oka korzystanie z tak zwanej royality free music niesie ze sobą korzyści materialne – w końcu nie trzeba płacić organizacji zbiorowego zarządzania. Przedsiębiorca musi jednak pogodzić się z wysokimi cenami płyt (często ponad 100 złotych za pojedynczą płytę), poza tym jest też często zobowiązany do wykupienia abonamentu – zobowiązania się do kupowania kolejnych płyt w ustalonych odstępach czasu, np. co miesiąc.
Koszty muzyki royality free nie są jednak jej głównym mankamentem. Podstawowe problemy to monotonia (na jednym CD jest zwykle ok. 70 min nagrań – ile razy można tego słuchać?) i stosunkowo niska atrakcyjność utworów – nie są to bowiem ani kompozycje, ani wykonania najwyższych lotów. Żaden szanujący się autor czy artysta nie oddaje bowiem swoich praw za jednorazową opłatę. Dlatego też spotykamy się coraz częściej z powrotem klientów, którzy początkowo skusili się na darmową muzykę, ale na dłuższą metę była ona równie nie do wytrzymania jak cisza. Co ciekawe, często niska jakość i monotonia tej muzyki są problemem nie tyle dla klientów (którzy np. w dyskoncie spożywczym nie zwrócą na nią uwagi), ile dla pracowników firmy.
Zarządzanie prawami autorskimi
Kto w Polsce udziela licencji na publiczne korzystania z utworów
● Stowarzyszenie Autorów ZAIKS – reprezentuje twórców
● Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych SAWP – reprezentuje artystów wykonawców
● Związek Artystów Wykonawców STOART – reprezentuje artystów wykonawców
● Związek Producentów Audio Video ZPAV – reprezentuje producentów
Podstawa prawna
Ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).