Rozmawiamy z MARKIEM ZDANOWICZEM, radcą prawnym, założycielem firmy Moi Prawnicy - Na rynku pojawiła się nowa forma świadczenia usług prawniczych. Pracodawcy mogą wykupić dla swoich pracowników pakiet usług prawnych i przez rok korzystać z wiedzy radców prawnych i adwokatów.
● Program Moi Prawnicy to pańska prywatna inicjatywa, ale mogą zaangażować się w niego prawnicy z całego kraju...
– Naturalnie. Do programu może zgłosić się każdy adwokat czy radca. Obecnie współpracuje z nami kilkunastu adwokatów i radców, a ich liczba rośnie z miesiąca na miesiąc. Z uwagi na to, że porad mogą udzielać tylko osoby posiadające najwyższe kwalifikacje zawodowe, usług nie mogą udzielać prawnicy bez aplikacji. Nasz projekt to wyzwanie przede wszystkim dla młodych mecenasów. Do naszego projektu przychylnie odniosła się Krajowa Rada Radców Prawnych. Według jej prezesa program pomocy prawnej wpłynie na wzrost świadomości prawnej w polskim społeczeństwie.
Dziś ta świadomość jest wciąż mała. W dzisiejszych czasach Polacy średnio kilka razy w roku spotykają się z potrzebą skorzystania z fachowej porady prawnej. Model funkcjonowania pomocy prawnej na zasadzie programu Moi Prawnicy został zaczerpnięty z innych krajów, w których podobne firmy funkcjonują już od wielu lat. Spektakularny sukces odniósł w Stanach Zjednoczonych, gdzie są oferowane od lat 70. ubiegłego wieku. Potwierdzeniem popularności programów pomocy prawnej jest liczba Amerykanów korzystających z ich usług, którą szacuje się na kilka milionów.
● Czy usługi świadczone przez zaangażowanych w program prawników polegają wyłącznie na udzielaniu porad prawnych?
– Uczestnik programu Moi Prawnicy kontaktuje się z nami przez telefon i przedstawia swoją sprawę. Moi Prawnicy po weryfikacji charakteru i rodzaju sprawy zgodnie ze specjalizacją kontaktują się z najbardziej odpowiednim prawnikiem. Jeżeli prawnik uzna, że nie jest w stanie udzielić porady za pośrednictwem telefonu, wówczas klient umawiany jest na spotkanie. O tym, czy jest to konieczne, zawsze decyduje prawnik. Może się bowiem okazać, że, aby udzielić odpowiedzi na pytanie uczestnika, prawnik musi się zapoznać z dokumentami lub innymi dowodami w sprawie. Klient jest wówczas informowany, co powinien przygotować na spotkanie. Pozwala to zaoszczędzić czas i przyśpieszyć rozwiązanie sprawy.



● Czy z problemem prawnym mogą zgłosić się do państwa przeciętni obywatele?
– W tym momencie program Moi Prawnicy jest skierowany wyłącznie do pracodawców i pracowników, którzy mogą z niego korzystać na dwa sposoby. W pierwszym pracodawcy mogą nabyć dla swoich pracowników pakiet usług prawnych w ramach swoich programów motywacyjnych. Drugi sposób korzystania z programu opiera się na tym, że pracodawca umożliwia za swoim pośrednictwem uczestnictwo przez pracowników w programie. Pracodawca w tej formule pełni jedynie rolę administratora. Program nie obejmuje potencjalnych spraw dotyczących konfliktu pomiędzy pracownikiem a pracodawcą.
● Jakie świadczenia ma zapewnione uczestnik programu?
– Każdy uczestnik programu Moi Prawnicy ma dostęp do nielimitowanej liczby konsultacji telefonicznych dotyczących poszczególnych zagadnień prawnych. Zapewniona jest także telefoniczna reprezentacja klienta przez radcę prawnego czy adwokata. Uczestnik programu otrzymuje od prawnika analizę swojego problemu oraz wskazówki, jakie kolejne kroki powinien podjąć. Może się zdarzyć, że czynności, które trzeba podjąć, aby ten problem rozwiązać, wykraczają poza pakiet usług programu pomocy prawnej. W takiej sytuacji uczestnik może ich wykonanie zlecić prawnikowi, z którym nawiązał kontakt za pośrednictwem naszego programu lub może udać się do innego, dowolnie przez siebie wybranego prawnika.
● Co było impulsem do wejścia na polski rynek z tak nowatorską formą świadczenia usług prawnych?
– Obserwując polski rynek usług prawnych, doszedłem do wniosku, że jeżeli chodzi o obsługę osób fizycznych, to jest ona niewystarczająca. Polacy de facto są pozostawieni sami sobie. W momencie, kiedy mają problem prawny, nie są w stanie sobie z nim poradzić, bo tak naprawdę nie wiedzą, do kogo mają się udać po pomoc. Nikt nas nie uczy, jak mamy sobie radzić z problemami niematerialnymi, a takim jest problem natury prawnej. Nie wiemy, co zrobić, gdy nam ktoś umiera, kiedy mamy problem z odzyskaniem długu lub rozwodzimy się. Zazwyczaj w takich sytuacjach rezygnujemy z przysługującej nam ochrony prawnej, bo nie wierzymy, że to odniesie skutek, lub też szukamy pomocy u rodziny. Często ludzie uważają, że jest to strata czasu, a prawnicy są zbyt drodzy. To powoduje, że w społeczeństwie nie ma szacunku do prawa. My chcemy to zmienić i pokazać, że prawnik może być dostępny dla wszystkich. Każda osoba korzystająca z programu ma dzięki niemu większe poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że w razie potrzeby w każdej chwili może zadzwonić do swojego prawnika.
MAREK ZDANOWICZ
ukończył Wydział Prawa i Administracji UW; radca prawny Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie; członek Polskiej Rady Biznesu