Osoby zbierające owoce runa leśnego nie mogą rozgarniać ściółki, hałasować ani puszczać luzem zabranego ze sobą psa. Po takich terenach nie wolno też najczęściej poruszać się autem. Za łamanie zakazów grozi grzywna.

Czy mogę wjechać do lasu samochodem

Jeżdżę na grzyby do odległych o kilkadziesiąt kilometrów lasów. Są one na tyle duże, że zawsze staram się podjechać autem jak najbliżej docelowego miejsca grzybobrania. Ostatnio zostałem pouczony przez leśnika, że samochód muszę zostawiać na parkingu przed lasem, bo w przeciwnym razie dostanę mandat. Czy nie jest tak, że mogę poruszać się po drogach leśnych?

Czy mogę zbierać grzyby w każdym lesie

W tym roku zamierzam wybrać się po raz pierwszy na grzyby do podkarpackich lasów. Nie znam tych rejonów i nie orientuję się dobrze, czy mam prawo przebywać w każdym miejscu i czy nie ma tam obszarów chronionych. Czy każdy las w Polsce jest dostępny dla wszystkich obywateli?

Czy strażnik leśny może ukarać mnie mandatem

Dostałem od strażnika leśnego 200 zł mandat za rozpalenie ogniska na polanie w lesie. Czy takie osoby mają prawo w ogóle karać obywateli mandatami, tak jak to robi funkcjonariusz policji?

Czy mogę udać się do lasu z psem

Ostatnio moja koleżanka powiedziała mi, że prawo w Polsce zabrania chodzenia po lesie z własnym psem. Czy mogę jednak wejść do lasu z psem, który jest uwiązany na smyczy?

Czy do sprzedaży grzybów potrzebne są atesty

Co roku zbieram w lesie grzyby, a następnie sprzedaję je na miejskim targowisku. Czy muszę w związku z tym mieć jakieś specjalne pozwolenia lub atesty?

Czy mogę dostać mandat za deptanie grzybów

Zbierając grzyby w lesie, mam zwyczaj, że niszczę napotkane szczególnie trujące grzyby (np. muchomory sromotnikowe). Robię to wyłącznie po to, by ustrzec przed pomyłką mniej doświadczonych grzybiarzy. Czy mogę za to zostać ukarany?
To jest tylko część artykułu. W pełnej wersji poznasz odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania. Zobacz artykuł w elektronicznym wydaniu eDGP: O czym należy pamiętać, zbierając grzyby i poruszając się po lesie.