Gdy egzekucja przeciwko spółce z o.o. okaże się bezskuteczna, to członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Wynika to art. 299 par. 1 k.s.h. Czy jednak członek zarządu ujawniony w KRS może uniknąć tego rodzaju odpowiedzialności?
Stanisław Rachelski, radca prawny, wspólnik zarządzający, Kancelaria Prawnicza Rachelski i Wspólnicy
Warto na wstępie podkreślić, że w opisanym przypadku wierzyciel nie musi wykazywać poniesionej szkody, winy ani też związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem członka zarządu a poniesioną przez niego szkodą. Stosownym dokumentem będzie np. postanowienie o bezskuteczności egzekucji prowadzonej z majątku spółki.
Sąd Najwyższy w wyroku z 17 czerwca 2011 r. (II CSK 571/10) wyraził pogląd, że „bezskuteczność egzekucji” nie ogranicza się w tym przypadku jedynie do wykazania negatywnego rezultatu zakończenia postępowania egzekucyjnego, ale polega też na wykazaniu, że stan majątkowy spółki z o.o. nie pozwala na zaspokojenie jej wierzyciela.
Odpowiedzialność w przypadku bezskuteczności egzekucji wobec spółki z o.o. ponoszą zarówno aktualni członkowie zarządu (osoby ujawnione w KRS), jak i te, które nie są już członkami tego organu. Jeżeli bowiem skład zarządu spółki z o.o. zmienił się, to odpowiedzialność na podstawie art. 299 par. 1 k.s.h. ponoszą osoby będące członkami zarządu w czasie istnienia zobowiązania, którego egzekucja okazała się bezskuteczna.
We wspomnianym już wyroku z 17 czerwca 2011 r. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że osoba, która została odwołana uchwałą wspólników z funkcji członka zarządu, nie ma od tej chwili wpływu na prowadzenie jej spraw i nie może jej reprezentować, co musi wyłączać jej odpowiedzialność za zobowiązania spółki powstałe po jej odwołaniu.
Jeżeli zatem zobowiązanie spółki z o.o. powstało już po odwołaniu danej osoby z funkcji członka zarządu, to jest ona zwolniona od odpowiedzialności na podstawie art. 299 par. 1 k.s.h., nawet gdy jej wpis jako członka zarządu nadal figuruje jeszcze w Krajowym Rejestrze Sądowym. Zdaniem Sądu Najwyższego istnienie takiego wpisu nie rozstrzyga o ponoszeniu przez tę osobę odpowiedzialności.