Rachunki za prąd, gaz, telefon, a nawet raty kredytu, można opłacać podczas robienia zakupów w hipermarkecie lub tankowania samochodu. Jednak należność nie zostanie uregulowana z datą wpłaty pieniędzy do tzw. okienka kasowego, ale dopiero wówczas gdy przelew trafi na konto zakładu energetycznego, gazowni lub innego odbiorcy.
Coraz częściej rachunki domowe za prąd, gaz, wodę, wywóz śmieci, telefon, a nawet raty kredytu, opłacamy w tzw. okienkach kasowych. W takim punkcie można doładować również telefon komórkowy. Zdarza się, że mimo wpłaty w terminie pieniędzy w okienku wierzyciel, czyli np. zakład energetyczny lub gazownia, nalicza odsetki i grozi konsumentowi odcięciem prądu oraz wpisaniem na listę dłużników w Biurze Informacji Gospodarczej. Ma to miejsce wówczas, gdy do czasu przewidzianego w rachunku na uregulowanie należności pieniądze nie zostaną przekazane przez pośrednika (jakim jest okienko kasowe) do odbiorcy. Wierzyciel może więc stosować sankcje, ponieważ rachunek zostaje uznany za opłacony dopiero wówczas, gdy pieniądze trafią na jego konto.
To jest tylko część artykułu. W pełnej wersji artykułu znajdziesz odpowiedzi na pytania:
• jak wygląda procedura przekazywania pieniędzy miedzy klientem a rachunkiem bankowym wierzyciela za pośrednictwem okienka kasowego
• gdzie można sprawdzić ile dni może upłynąć od wpłaty gotówki w okienku kasowym do przekazania pieniędzy na właściwy rachunek
• kiedy agencja finansowa ponosi odpowiedzialność za przesłanie pieniędzy po terminie
• co może zrobić klient, który stał się ofiara oszustwa przez pośrednika
• czy sposób świadczenia usług płatniczych jest regulowany przez UE



Zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Jak płacić rachunki za gaz i prąd, aby uniknąć odsetek za zwłokę