Gdy poszkodowany ubezpieczył mieszkanie, to o pokrycie strat spowodowanych zalaniem go powinien się zwrócić do ubezpieczyciela. W razie braku polisy musi dochodzić roszczeń bezpośrednio od sprawcy szkody.
W razie zalania mieszkania trzeba przede wszystkim ustalić, z czyjej winy doszło do powstania szkody, oraz określić zakres szkód. Czynności te właściciel mieszkania musi wykonać bez względu na to, czy ma ubezpieczone mieszkanie i czy roszczeń będzie dochodził bezpośrednio od sprawcy.
Najszybciej pieniądze na przeprowadzenie prac remontowych odzyska właściciel mieszkania, który je ubezpieczył i wykupił polisę. Ubezpieczyciel wypłaci mu odszkodowanie na pokrycie przynajmniej części szkód. Natomiast w razie braku polisy powinien ustalić sprawcę zalania i zwrócić się do niego z roszczeniem o wyrównanie szkody. Trzeba to zrobić na piśmie, listem poleconym z potwierdzeniem odbioru. Gdy sprawca pieniędzy nie zwróci dobrowolnie, pozostaje dochodzenie roszczeń na drodze sądowej. Pisemne wezwanie do zapłaty będzie wówczas jednym z dowodów, które powód przedstawi w sądzie.
To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Zapłaci sprawca lub ubezpieczyciel
W pełnej wersji artykułu znajdziesz odpowiedzi na pytania:
- Jak określić rozmiar szkody
- Jak należy zawiadomić o szkodzie sprawcę lub spółdzielnię
- Jak kształtuje się odpowiedzialność sprawcy