W przypadku sprzedaży prawa użytkowania wieczystego użytkownik wieczysty powinien uiścić opłatę roczną za użytkowanie jedynie za okres do dnia sprzedaży.
Spółka akcyjna korzystała z prawa użytkowania wieczystego gruntu, którego właścicielem był Skarb Państwa. W marcu 2006 r. zawarła umowę sprzedaży tego prawa. Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami termin płatności opłaty rocznej mija 31 marca. Spółka odmówiła uiszczenia tej opłaty, powołując się na fakt, że w związku z umową sprzedaży obowiązkiem zapłaty powinien zostać obciążony kupujący. Odmiennego zdania był natomiast Skarb Państwa, który twierdził, iż obowiązek zapłaty całej kwoty ciąży na użytkowniku wieczystym, do którego należało powyższe prawo 1 stycznia danego roku.
Sprawa trafiła do Sadu Najwyższego, który uznał, że zgodną z obowiązującymi przepisami a zarazem najbardziej sprawiedliwą zasadą wyliczania opłat za użytkowanie jest zasada proporcjonalności opłaty. Zgodnie z nią każdy użytkownik powinien ponosić opłatę jedynie za okres rzeczywistego korzystania z gruntu. Według przepisów kodeksu cywilnego wieczysty użytkownik uiszcza opłatę roczną przez czas trwania swego prawa. W związku z tym, jeśli wyzbywa się przysługującego mu prawa, nie powinien uiszczać opłaty za okres, kiedy faktycznie nie będzie z niego korzystał. Opłata za użytkowanie wieczyste powinna zatem obciążać każdoczesnego użytkownika wieczystego, stosunkowo do czasu trwania jego prawa w danym roku.
Do tej pory nie było jasne, kto ma zapłacić opłatę roczną za użytkowanie wieczyste w przypadku sprzedaży tego prawa w trakcie roku kalendarzowego. Zgodnie z interpretacją urzędów opłatę roczną za dany rok powinien zapłacić podmiot, który był użytkownikiem wieczystym 1 stycznia danego roku. Problem rozwiązał Sąd Najwyższy, który uznał, iż płacą i jedni, i drudzy, ale proporcjonalnie za czas, jaki byli użytkownikami wieczystymi w danym roku.
SYGN. AKT I CSK 692/09
Przedstawiciel środowiska pomoże wybrać najlepszego kandydata
Przemysław Wierzbicki, adwokat Rak Wierzbicki & Wspólnicy sp.k.
Praktyczne znaczenie takiego rozstrzygnięcia sporu zawisłego w 2009 r. przed Sądem Najwyższym jest ogromne. Po pierwsze, użytkownicy wieczyści, którzy planują zbycie prawa użytkowania wieczystego, otrzymali wreszcie jasną i jednoznaczną interpretację – nie muszą obawiać się już, że zapłacą za opłatę roczną za cały rok, mimo iż zbędą użytkowanie wieczyste w jego trakcie. Co więcej, wyrok może być wskazówką w przypadku innych sytuacji, gdzie dochodzi do przeniesienia prawa użytkowania wieczystego na inny podmiot (np. darowizna, wniesienie aportem itp.). Po drugie, może okazać się, iż część pobranych w przeszłości opłat rocznych była pobrana bez podstawy prawnej i być może istnieje w tym wypadku możliwość odzyskania niesłusznie zapłaconych kwot. Konieczna jest jednak analiza konkretnego przypadku.