Bezwzględne prawo twórcy do wynagrodzenia za korzystanie z jego utworu wiąże się z tym, że powinien on zawsze partycypować w korzyściach osiąganych przez inne osoby.
TEZA: Bezwzględne prawo twórcy do wynagrodzenia za korzystanie z jego utworu wiąże się z tym, że powinien on zawsze partycypować w korzyściach osiąganych przez inne osoby. Co do zasady włączenie utworu w prowadzoną działalność zarobkową oznacza osiąganie korzyści w sposób pośredni. Jednak przewidziana w art. 24 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych możliwość wykazania nieosiągania korzyści majątkowej zakłada, że mogą istnieć sytuacje, w których nie będzie nawet pośredniego wpływu na odbiór nadawanych w programie radiowym utworów na powodzenie prowadzonej działalności.
STAN FAKTYCZNY: Powód, Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, domagał się zasądzenia od pozwanego 4234 zł z ustawowymi odsetkami od wytoczenia powództwa i zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że pozwany w prowadzonym przez siebie lokalu gastronomicznym publicznie odtwarza za pomocą urządzeń mechanicznych i elektronicznych utwory słowno-muzyczne bez uzyskania wymaganej prawem uprzedniej zgody autorów lub reprezentującej ich organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.
Dochodzona należność stanowi sumę miesięcznych opłat, jakie powinien ponosić pozwany w okresie od 15 kwietnia 2000 r. do 31 maja 2006 r., ustalonych w najniższej wysokości w oparciu o Tabele Stawek Wynagrodzeń Autorskich. Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 18 października 2006 r. sąd okręgowy uwzględnił powództwo. Pozwany w sprzeciwie od tego nakazu wniósł o oddalenie powództwa, zarzucając, że w prowadzonym lokalu, mającym charakter jadłodajni, znajduje się wieża marki Philips, w której zepsuty jest magnetofon i odtwarzacz CD, wykorzystywana przez niego jako radio. Odbiór audycji radiowych dokonywany był nieregularnie, dla jego i personelu potrzeb. Brak anteny i niska jakość odbiornika czyniły niemożliwym odtwarzanie programu dla konsumentów. Korzystanie z niego nie miało żadnego wpływu na obroty lokalu. Zaskarżonym wyrokiem sąd okręgowy oddalił powództwo. Zdaniem sądu roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie, ponieważ opisane zeznaniami świadków i pozwanego odbieranie nadawanych w programach radiowych utworów nie łączyło się z osiąganiem przez pozwanego korzyści majątkowych, spełnione zostały zatem wymogi przewidziane w art. 24 ust. 2 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 ze zm. dalej u.p.a.p.p.). Od wyroku tego powód złożył apelację.



UZASADNIENIE: Zdaniem sądu apelacyjnego apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd podzielił ustalenia sądu okręgowego. Sąd zauważył, że art. 24 ust. 2 u.p.a.p.p. wprowadza ograniczenie prawa twórcy do wynagrodzenia, zezwalając posiadaczom urządzeń służących do odbioru programu radiowego lub telewizyjnego do odbierania za ich pomocą nadawanych utworów, choćby urządzenia te były umieszczone w miejscu ogólnie dostępnym, jeżeli nie łączy się z tym osiąganie korzyści majątkowych. Wyjątek od tego ograniczenia wskazuje, że rozpowszechnianie utworów w sposób określony w powołanym przepisie nie może łączyć się z korzyścią majątkową. Ogólne sformułowanie, jeżeli nie łączy się z tym (tj. odbieraniem nadawanych utworów przez posiadaczy urządzeń, nawet gdy są one umieszczone w miejscu ogólnie dostępnym), przemawia za przyjęciem, że chodzi nie tylko o działalność zarobkową opartą na korzystaniu z programów radiowych i telewizyjnych, ale także gdy nie stanowi ono głównego elementu takiej działalności.
Na uwagę zasługuje stanowisko sądu okręgowego, że powód nie udowodnił, że w okresie objętym powództwem miało miejsce w lokalu pozwanego publiczne odtwarzanie utworów objętych ochroną prawa autorskiego w taki sposób, aby każdy mógł mieć dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym. Nie ulega wątpliwości, że to odtwarzanie w znacznej mierze było ograniczone, zarówno w odniesieniu do dowolności wyboru miejsca, jak i czasu odbioru programu, chociaż lokal gastronomiczny stanowi miejsce ogólnie dostępne.
Usytuowanie głośnika podłączonego do odbiornika radiowego na półce w części lokalu gastronomicznego, który stanowił bar, stwarzało możliwość słyszalności programu radiowego w okolicy baru, a także poza samym barem, zwłaszcza że tworzące lokal sale konsumpcyjne i bar nie były oddzielone przesłonami. Wprowadzony przez pozwanego zakaz włączania odbiornika w obecności konsumentów nie był ściśle przestrzegany, co wynika z zeznań świadków, stwierdzających jednocześnie niedobrą słyszalność, a nawet niemożność rozróżnienia dźwięków, a także brak zainteresowania programem radiowym.



Pozwany przedstawił dowody wskazujące na brak związku z prowadzoną działalnością opisanego odbierania utworów nadawanych w programach radiowych oraz możliwości osiągania z tego tytułu jakichkolwiek korzyści majątkowych. Rzeczą powoda utrzymującego, że zachodzi związek odbierania nadawanych utworów z działalnością pozwanego i jej efektem, było wskazanie, w czym wyraża się korzyść pozwanego.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 14 marca 2008 r., sygn. akt I ACa 102/08
OPINIA
DOROTA BRYNDAL
radca prawny, wspólnik w kancelarii GESSEL, specjalista w zakresie praw własności intelektualnej
Komentowane rozstrzygnięcie jest kolejnym krokiem torującym sobie drogę w prawidłowym stosowaniu zasady rozkładu ciężaru dowodu, w świetle której ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, w sytuacjach gdy mamy do czynienia z tzw. dowodem na okoliczność negatywną. Art. 24 ust. 2 prawa autorskiego, zezwalający posiadaczom odbiorników radiowych lub telewizyjnych na odbiór utworów nadawanych za pomocą tych urządzeń, choćby były umieszczone w miejscu ogólnie dostępnym, celem wykazania legalności działania, przewiduje przeprowadzenie przez posiadacza urządzeń dowodu na okoliczność negatywną, jaką jest nieuzyskanie korzyści. Przeprowadzenie tego dowodu jest znamienne w skutkach, pozwala bowiem na skuteczne oddalenie zarzutu naruszenia autorskiego prawa majątkowego, a tym samym oddalenie żądań, które mogą być formułowane na gruncie art. 79 ustawy o prawie autorskim. Na marginesie warto wspomnieć, iż w stanie faktycznym, w którym zapadło komentowane rozstrzygnięcie, ZAiKS nie opierał swoich żądań o art. 79 ustawy o prawie autorskim, lecz wystąpił z żądaniem zapłaty wynagrodzenia, typowym dla licencji ustawowej, której nie sposób się doszukać w art. 24 ust. 2. Sąd, dostrzegając trudności w przeprowadzeniu dowodu na okoliczność negatywną, wydając komentowane orzeczenie, podzielił pogląd o bardziej liberalnym korzystaniu przez sąd z uprawnień w zakresie swobodnej oceny dowodów i konieczności przerzucenia ciężaru dowodowego, w sytuacji gdy okoliczności negatywnej w żaden sposób nie da się udowodnić. Można to traktować jako wyraźny sygnał wysłany pod adresem organizacji zbiorowego zarządzania, które z reguły traktują fakt osiągania korzyści majątkowych przez posiadaczy urządzeń umieszczonych w miejscach ogólnodostępnych jako fakt notoryjny.