Obowiązek przedstawienia w postępowaniu legalizacyjnym ostatecznej decyzji o warunkach zabudowy w dniu wszczęcia postępowania rozbiórkowego jest niezgodny z konstytucją – orzekł dzisiaj Trybunał.

Pytanie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zostało zainspirowane sprawą inwestora Marka O. Powiatowy inspektor nakazał mu rozbiórkę miejsc postojowych wydzielonych na terenie działki w Kamiennej Górze. Powodem nakazu było rozpoczęcie robót budowlanych bez wymaganego zgłoszenia. Organ stwierdził, że ponieważ dla terenu, na którym zlokalizowana jest działka nie ma opracowanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz na dzień wszczęcia postępowania nie została wydana ostateczna decyzja o warunkach zabudowy, brak było możliwości zastosowania procedury legalizacyjnej.

Zdaniem Marka O. jego przedsięwzięcie nie wymaga pozwolenia na budowę, lecz zgłoszenia zgodnie z przepisami prawa budowlanego. Sąd pytający zauważa, że w przypadku robót budowlanych niewymagających pozwolenia na budowę, nie jest konieczna decyzja o warunkach zabudowy, gdy przedsięwzięcie nie wiąże się ze zmianą zagospodarowania terenu. Nie może to uzależniać zastosowania do powyższej sprawy kwestionowanego przepisu od wykazania się ostateczną decyzją o warunkach zabudowy, gdy dla tego terenu nie ma miejscowego planu.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził dzisiaj, że art. 49 b) prawa budowlanego w części obejmującej wyrażenie: w dniu wszczęcia postępowania jest niezgodny z zasadą równości obywateli wobec prawa (art.32 par.1). Przepis ten będzie nadal obowiązywał. Jednak jego skutkiem dla inwestorów dopuszczających się samowoli budowlanej jest możliwość uzyskania decyzji o warunkach zabudowy w trakcie postępowania rozbiórkowego. Nie musi to być decyzja ostateczna – pokreślił Trybunał.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że dysponowanie ostateczną decyzją o warunkach zabudowy w dniu wszczęcia postępowania rozbiórkowego jest obecnie warunkiem zalegalizowania samowoli budowlanej na terenie, na którym nie obowiązuje plan miejscowy. Natomiast dla inwestora, który buduje na terenie na którym obowiązuje plan miejscowy ustawa wprowadziła uzyskanie zaświadczenia wójta o zgodności budowy z ustaleniami tego planu. Przy czym nie ma żadnych terminów co do daty wystawienia tego zaświadczenia. Oznacza to faktycznie zróżnicowanie sytuacji prawnej inwestorów dopuszczających się samowoli.

Zdaniem sędziego sprawozdawcy Wojciecha Hermelińskiego decydujące znaczenie w procesie legalizacji samowoli powinno mieć ustalenie, że obiekt wybudowany bez pozwolenia nie narusza przepisów prawa – w tym planowania. Powinna zatem istnieć możliwość dokonania takiego ustalenia także po wszczęciu postępowania rozbiórkowego.

Sygn.akt P 46/08