Trybunał Konstytucyjny włożył kij w mrowisko po raz trzeci. Wykazał się uporem i determinacją godną podziwu. Na szacunek zasługuje też konsekwencja sędziów TK.
Interes gmin nie może być uznawany przez ustawodawcę za mniej istotny niż interes związku działkowców - z uporem akcentują od 13 lat sędziowie, czyli od pierwszego orzeczenia w sprawie. Jednak wyrok sobie, a życie sobie. Monopol Polskiego Związku Działkowców na organizowanie życia ponad 4 mln działkowców i ich terenów rekreacyjnych był silniejszy niż moc wyroków, nawet tych trybunalskich. Czy wczorajsze orzeczenie sądu konstytucyjnego realnie zmieni praktykę ustawodawcy? To pokaże przyszłość. Obawiam się, że będziemy świadkami kolejnych wykrętów i legislacyjnych łamańców, by wszystko zostało po staremu.